Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

[Danuta]

Danusiu PIOTR, nie Paweł, PIOTR

Basiu dzięki Poprawiłam Mam nadzieję, że Piotr jeszcze nie przeczytał...

Piotr, Paweł nie czepiajmy się szczegółów, lepiej że Danucie się pomyliło niż Agnieszce

Prawda?

Zdrówka dla Helenki i radości dla szczęśliwych rodziców

[aganowaczek]

Kochani!
Bardzo Wam dziękujemy
Wczoraj morfologia wyszła tak kiepska, że musieliśmy Lenkę zostawić w szpitalu - na Oddziale Patologii Noworodka w Świętochłowicach. Dziś zrobią drugą transfuzję, a jutro jak wszystko będzie dobrze zabierzemy Lenkę do domu.
Oczywiście zdjęcia będą, Mała wyjdzie ze szpitala to zrobimy aktualne i wrzucę.

[weszynoska]

Oj, to baaardzo trzymamy kciuki za Lenkę. Wirtualnie ślemy moc...niech malutka się spręża i zdrowieje, bo wiele wspaniałych chwil przed nią.

[Asiun]

Ja też trzymam kciuki za malutką - oby się szybciutko wszystko unormowało. Trzymajcie się ciepło.

[BasiaM]

Trzymamy kciuki i cztery pary łap za Helenkę

[EiMI]

Wszystkie kciuki i wszystkie łapy za Helenkę

[Paula]

Gratulacje! i mocno trzymamy kciuki żeby wszystko szybko wyszło na prostą...

[Aszemi]

I jak i jak jesteście juz w domku:?:

[aganowaczek]

Jeszcze nie - wczoraj o 19 skończyła się transfuzja. Poszło bez komplikacji Ale potrzymają Lenkę do jutra na obserwacji - mówią, że mieli przypadki po przetoczeniu krwi zarażeń czymś tam u dzieci
Przeciwciała żyją 6 tygodni, Mała w poniedziałek skończy 4, jeszcze dwa i powinno się unormować. Dolew czerwonych krwinek odpornych na nie powinien wystarczyć na te dwa tygodnie

Pozdrawiamy

[Aszemi]

Dobrze że bez komplikacji dalej trzymamy kciuki, teraz juz z górki