Koty zostały odłowione przez osoby z forum miau, które zaoferowały im domy tymczasowe.
Psy zostały….
Do tej pory mieszkały w domu, po śmierci właściciela koczowały na posesji. Sytuacja była dość napięta. Kolejny właściciel ziemi nie chciał zwierzętom zrobić krzywdy, dokarmił je, ale z wielu powodów nie mogły tam zostać.
Wszystkie były nieufne w stosunku do obcych, chociaż część podchodziła i trzymała mniejszy dystans.
Dzięki ogromnemu zaangażowaniu kilku osób udało się wyłapać całą gromadę. Nie było łatwo, bo niektóre z psów wymagały podania leków uspokajających.
Jedna z suk trafiła do domu tymczasowego, jednak udało jej się uciec i niestety ze względu na ogromną nieufność do tej pory nie udało jej się złapać, chociaż widywana jest w okolicy.
Te psy nie miały szansy na nabranie zaufania do człowieka w warunkach schroniskowych. Udało się je umieścić w hotelu dla psów ale są to duże koszty i ich dalszy los zależy od tego czy uda się jej pokryć i dać im szansę na socjalizację .
Wszelkie osoby chcące wesprzeć ich utrzymanie, a tym dać im szansę na normalne życie bardzo prosimy o wpłaty na konto
Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m 75, 01-684 Warszawa
60 1020 1026 0000 1402 0182 0927
z dopiskiem " Psy z Wawra"
Nasza Fundacja JAK PIES Z KOTEM pokryje koszty sterylizacji jednej suki.
Chciałam przy tym podkreślić, że to dzięki ogromnej determinacji Uli od gończej Zuli psy te nie trafiły do schroniska i mają teraz szansę na powrót do normalności i socjalizację.
Klika fotek z forum miau jeszcze zanim trafił do hoteliku .









OCZYWIŚCIE BARDZO PILNIE POSZUKIWANE SĄ TEŻ STAŁE DOMY!