Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: nulka »

A generalnie z Karbonem to powroty są jedynym problemem, jeśli chodzi o posłuszeństwo. Jak mu się chce, to przyjdzie na zawołanie, a jak mu się nie chce, to nie :zly2:
My mamy mały :mrgreen: sposób na Łazika ,hasło "kosteczka" jak się ociąga
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: irie »

nulka pisze:My mamy mały :mrgreen: sposób na Łazika ,hasło "kosteczka" jak się ociąga
A na Zojke to dziala? :mrgreen:

No no, Karbon tylko panny zmienia :fiufiu:
Obrazek
Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: Chaszczy »

Na Karbona działa hasło "nagroda". Niestety, działa połowicznie, czasem pies ma ważniejsze rzeczy na głowie, niż jakieś nagrody. I co tu zrobić z tym indywidualistą? :niewka:

Wczoraj w desperacji wróciliśmy do psiej szkoły. I co? I pies ładnie przy nodze chodził, bez smyczy, wszystkie komendy wykonywał niemalże idealnie. Trener za dwa tygodnie każe nam PT zdawać. A potem pójdziemy na specer... i tyle psa widzieli :placzek:
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: wszoleczek »

Niech ja no tylko "wypracuję" tego reproduktora! normalnie najlepszy komentarz jaki kiedykolwiek spotkałam :gleba:
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
iwonawas
Posty: 541
Rejestracja: sobota 08 maja 2010, 18:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kraków

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: iwonawas »

jaka Chabcia dorosła się zrobiła...

a Sabcia zarzuca już drugiego focha..jak można tak latać za wszystkimi Ogóreczkami w pobliżu...jak nie jedna to druga... :foch_1:
http://www.ism-soft.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: EiMI »

Trzymamy kciuki za reproduktora!!!

:gleba: :gleba: :gleba: :gleba: :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: BasiaM »

Chaszczy pisze:(...) czasem pies ma ważniejsze rzeczy na głowie, niż jakieś nagrody. I co tu zrobić z tym indywidualistą? :niewka:
Wy narzekacie :wow_3: Może zamienimy się na psy ?
Dam Wam Uchatka na parę dni ... zobaczycie co na prawdę oznacza słowo "indywidualista" :gleba: :gleba: :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: Chaszczy »

iwonawas pisze:a Sabcia zarzuca już drugiego focha..jak można tak latać za wszystkimi Ogóreczkami w pobliżu...jak nie jedna to druga... :foch_1:
Sabcia, wyluzuj - wiesz przecież, że pierwsze miłości są najsilniejsze... A że tam się coś po drodze zdarzy, to nie jest istotne ;) Karbon
PS
Czekam na wspólny spacer
Karbon

BasiaM pisze:Dam Wam Uchatka na parę dni ...
Machniom w Krakowie?!
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: hania »

Chaszczy pisze:Na Karbona działa hasło "nagroda". Niestety, działa połowicznie, czasem pies ma ważniejsze rzeczy na głowie, niż jakieś nagrody. I co tu zrobić z tym indywidualistą? :niewka:
To nie jest kwestia indywidualizmu psa tylko Waszej przewidywalności...
Wczoraj w desperacji wróciliśmy do psiej szkoły. I co? I pies ładnie przy nodze chodził, bez smyczy, wszystkie komendy wykonywał niemalże idealnie. Trener za dwa tygodnie każe nam PT zdawać. A potem pójdziemy na specer... i tyle psa widzieli :placzek:
To dość typowe - wynika z tego, że właściciel na placu jest konsekwentny i ćwiczy, ćwiczy. A poza placem - cóż, jest różnie...

Trzymam kciuki za reproduktora i zdane PT :piwko: :silacz:
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

Post autor: zybalowie »

Nam zalecono - po prostu - ograniczyć psu swobodę latania na nieogrodzonych terenach przynajmniej do półtora roku (jego) życia.
A w międzyczasie ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć przywołanie.
I nie wołać, kiedy jasne jest, że nie mamy szans z czymś atrakcyjnym (np. wywęszoną padliną) - tylko podejść i zapiąć.
I tak sobie żmudnie nad tym pracujemy. Efekty są, ale takie mini -mini. Powoli to idzie, ale czasem pies nas pozytywnie zaskakuje. Tyle, że chyba jeszcze duuuużo pracy przed nami...

p.s.przerobiliście może lekturę "Aria, do mnie!"?
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ