HAHA.Chyzio prezencję ma fantastyczną
a z tym szczeniaczkowym byciem naszych psów-ja mam to samo,mówię zgodnie z prawdą-spokojnie to tylko szczeniak,a każdy wybałusza oczy nie wierzy..no taki przerośnięty maluszek cóż.
my mamy ubaw,bo u nas w klatce "robią schody" tj.układana jest terakota..hehe wąskie klatki,a jak Panowie wyłożyli płytki i wylali zaprawę-czy co tam,to nawet po wyznaczonej strefie dziecko się nie przecisnie,a co dopiero szczeniaczek!!!rozmiarów ogarka

i tak wszędzie Lubo odciska swe łapy,a teraz ten kołnierz

(jest po zabiegu)...i robotnicy odskakują jak oparzeni od szczeniaczka..hehe.normalnie nasza przylepa sieje zgrozę
pozdrawiamy!!