Aszemi pisze:To całkiem inny karp niż te sprzedawane przed świętami z tuczarni tzn hodowli karpia

a łowione z mułu to najlepiej kilka dni potrzymać w zbiorniku w świeżej wodzie coby się przeczyścił-podobno coś pomaga

To prawda. Karp czy każda ryba z naturalnego łowiska, to zupełnie co innego jak z hodowli (jako zootechnik to mówię

)
Co do trzymania w wodzie żywego karpia czy potem już mięsa np. w kwaśnym mleku, trochę pomaga, ale to już nie jest to.
Tak naprawdę karpiowanie dla mnie (podobnie jak wystawy psów) to bardziej impreza...towarzyska.
Jest fajnie, a ryba jest często tylko ......dodatkiem.