
A Lokis sie tu czegos niezle wpienil..


Buahahaha! Gdy są smaczki ogary reagują na KAŻDE imięEiMI pisze:I konkluzja: po to właśnie najpierw uczy się psa, żeby na imię reagował!!!![]()
Tak się wydaje... ale Brando jest "hrabiowski", ma drobniejszą szlachetniejszą głowę, łabędzią szyję, ogólnie rusza się z wdziękiem, ma jaśniejsze uszy, Karmel jest solidniejszy, ale to jeszcze wielki dzieciak (mimo, że przerósł Brando), ma dużą,misiowatą głowę, większe fafle, plamki na jęzorze, na co dzień porusza się tak jeszcze po szczeniackiemu (krótkie przebieżki na ringu są super), wita się z wylewnością i wiele jeszcze innych różnic. Obaj są obrośnięci, ale Karmel bardziej "faluje"irie pisze:Rude to ja tylko po obrozy moglabym rozrozniac
irie pisze:A Lokis sie tu czegos niezle wpienil..![]()
Bo ja czekałam na fotkę Lokisa gdy siedzi jak osiedlowy menel po dwudniowej imprezie: brudny, zapluty, zgarbiony, zmęczony ale się dowiedziałam, że fotografka oszczędziła nam tego widoku i nie uwieczniła takiego LokisaAnia W pisze:Darianna dzięki wielkie bo Danusia coś nas zaniedbuje
Słoneczko wyszło więc i ja wychodzę z aparatem na spacerykasiawro pisze:Ja myślę, ze Danusia to chyba ma szlaban na focenie![]()
Karbon też ponad łapanie, ale przyczyną raczej... lenistwo. Woli poczekać, aż na ziemię spadnie i bez wysiłku podnieść. Usiłujemy go nauczyć chwytania w locie a la Lokis & Rude, ale jest na wiedzę odpornyDanuta pisze:Boni - dama znająca dobre maniery - jest ponad łapanie przysmaków.
We właściwej kolejności przyjdzie po ciacho sama i delikatnie weźmie je z ręki