Oj tam oj tam - samo chciejstwo to połowa sukcesu więc szacunek za chciejstwoirie pisze:Nie chwali sie, bo nie ma czym
Poza tym nie bylo jak, bo ponad 2 tyg nie mialam swojego laptopa i w zwiazku z tym dostep do neta dosc mocno ograniczony.
A co do konkursu w Brynku, nie ma co opowiadac - pojechalismy, zobaczylismy i na razie tyle :]

No widziałam że dużo psów bez dyplpmów i to starych wyjadaczyirie pisze:Wyniki mizerne, bo polozylismy odlozenie i do sciezki juz nie podeszlismy (wlasciwie sama nie wiem dlaczego) choc potem przeszlismy sie nia, juz po konkursie. Sciezki byly trudne, wiekszosc psow zakonczyla konkurs bez dyplomow. Mimo wszystko ciesze sie, ze sie wybralam, bo chcialam zobaczyc jak taki konkurs wyglada, a bylo blisko wiec sie skusilam. Minute zglosilam, bo a nuz fuksem by ukonczyla;) no ale tak lekko nie jest, trzeba jeszcze troche pocwiczyc

Co z odłożeniem nie tak?
Ja przez to odłożenie to chyba nigdy konkursu nie zrobię

Super razem wyglądają. Jak Bardzik i Łoza...tylko inaczejirie pisze:A teraz chcialabym pokazac wiosenne zdjecia Goniwiatrow - Kraski i Swita (poki sie jeszcze swojego bloga nie dorobili;)
