
Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Doświadczonym hodowcą nie jestem i pewnie dużo pokoleń jeszcze wychowam na Niemczańskich Wzgórzach (mam nadzieję) zanim za takiego uważać się będęEiMI pisze:Super fotki i piękne psy! - niezależnie od wszystkiegoRozumiem całokształt intencji tej inicjatywy hodowlanej, ale szczerze powiem, że wcale nie przeszkadzałaby mi taka ładna odrębna rasa
Cudnie się prezentują.
Pozdrawiamy wszystkich odważnych hodowców i właścicieli kangurkowych piękności!
PS. Mam pytanie do doświadczonych hodowców ogarków - szczęśliwych posiadaczy kangurka... Czy między "rasowym" ogrem i hybrydą dają się zauważyć jakieś istotne różnice (oczywiście poza wizualnymi), tj. czy cechy charakterystyczne dla ogarów "zauważalne/odczuwalne" w codziennym życiu takie jak temperament/charakter, glutowatość, intensywność linienia itp. są takie same u obu "ras"?
Pytam, bo na zdjęciach podziwiamy niewątpliwą urodę, ale trudno na tej podstawie powiedzieć o czymkolwiek innym... Wiem, że docelowo kangurki (dzieci kangurków) mają stać się ogarami, ale tak mnie zastawia sam kangurek..


Hybryda lubię to słowo, choć bardziej podoba mi się w motoryzacji niż w naszych mieszankach, ale to tylko tak dla wyjaśnienia

Zacznę od różnic spacerowych. Wcześniej tego nie zauważałam przy Pasji i Zagaju, ale ostatnio jak spacerowaliśmy z Ruczajem, teraz codziennie z Raperem to widać to bardzo. Zagaj od wyskoczenia z bagażnika na łąkę, nie zatrzymuje się wcale, a jak już to tylko aby zobaczyć w stabilnym obrazie co widać na horyzoncie. Wniosek jaki ostatnio nasunął się nam to, że Zagaj odpoczywa jak biegnie jednostajnym szybkim kłusem. Tego psa wystarczy puścić, a on sam się doskonale wybiega. Tak jak my robimy ok. 5 km na spacerku, moje ogry 10km, Zagaj 20-25km (wcześniej bez obroży robił znacznie więcej). Pasja z Raperem w tym czasie również biegają sobie, ale to jest zupełnie inny typ spaceru. Ona więcej węszy, dłużej, bardziej dociekliwie. W Przechlewku Pasja znacznie ładniej szła po farbie, niż Zagaj. Ten napęd hybrydowy wszystko robi szybko

Zagaj ma wielki temperament, choć uważam, że takie samce też w ogarach się zdarzają.
Charakter to z tym rożnie bywa, każdy ogar czymś się różni i pewnie coogar tak samo. Ja na charakter jego nie narzekam, jest super psem do ludzi, dzieci, psów nie ma chyba rzeczy której się boi. Edek opowiadał mi, że kiedyś "wydygał" jak zobaczył takiego konkretnego jelenia w lesie, jest to możliwe bo ostatnio jak go bardzo wielki dzik gonił w lesie to też mina jego była inna niż zazwyczaj. Akurat w takich przypadkach cieszę się bardzo, że nie cwaniakuje bo różnie to może się skończyć.
Pasje łowiecką posiada wielką, ale też nie chcę pisać, większą/mniejszą bo i u coogarów jest z tym różnie i u ogarów. W zagrodzie (jak jeszcze Zagaj był mniejszy) Pasja odnajdywała dzika, Zagaj go podnosił bliższym kontaktem, czyli znowu większa odwaga. Jest psem szybszym, ciętym niż ogar jak pracuje na zwierzynie, bliżej mu do gończego (słowa fachowca w tej dziedzinie).
Od ok. 5-7 miesięcy widzę, że dojrzał i zrobił się bardziej ogarzy z zachowania, już nie musi się przewalać na dywanie z Tomkiem 40 min., tylko czeka aż ktoś go będzie drapał.
Gluty Zagaja są wszędzie na różnych wysokościach, Pasji bywały max. do metra. Pijąc wodę robi to bardzo delikatnie i praktycznie kropli wokół miski nie ma, ani na faflach. Pasja tworzy kałuże i ścieżkę do siebie.
Sierść Zagaj gubił u nas tylko 2 razy i tylko raz było to faktycznie bardzo zauważalne, aż się bałam że chory może

Dla mnie widoczna różnica to też chętny kontakt z wodą, i to nie ważne czy fala, rwąca rzeka, staw itd.
Wskakuje, nurkuje, aportuje aby tylko był ruch.
Poza tym ten pies się nie tarza (jeden raz zdarzyło mu się), nawet Raperek nieporadnie próbuje tarzać się w różnych dziwnych miejscach, a mamusia to już medalista w tej dziedzinie.
Nie zjada kup (oprócz ludzkiej), śmieci, ale być może nie ma czasu na to

Porysował 4 auta pazurkami pierwszy powód (3 auta) podejrzewamy kota na dachu lub zapach po nocy tchórza, kuny, ostatni powód (1 auto) to frustracja podczas cieczki Pasji będąc na dworze, chyba że też może czuł zwierzę, nie wiem???
Opisałam to co w danej chwili przyszło mi na myśl pod tym kątem co pytałaś, porównałam głównie do ogarów z jakimi obcuję więc pewnie czasami te cechy będą bliższe komuś, a innemu dalsze.
Jeśli jeszcze coś Ciebie ciekawi pytaj.
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Wielkie dzięki
Wszystko, co piszesz jest bardzo ciekawe i oczywiście biorę pod uwagę, że tak jak w każdej rasie różnice między poszczególnymi przedstawicielami będą...
Może ktoś jeszcze opisze swoje spostrzeżenia

Może ktoś jeszcze opisze swoje spostrzeżenia



Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Wiele cech o których pisała Kasia pokrywa mi się z Łozą 
A na poważnie - Zagajowi nie można odmówić temperamentu
Jeżeli chodzi o różnice, które ja widzę...a właściwie słyszę
... to traktując Zagaja za reprezentanta, to moim zdaniem one więcej wokalizują i inaczej - głębszy, niższy głos ( bardziej w kierunku bloodków niż ogarów).

A na poważnie - Zagajowi nie można odmówić temperamentu

Jeżeli chodzi o różnice, które ja widzę...a właściwie słyszę

- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Zadra jest uczuciowa, szybka, ale też i gapowata, kocha przytulanki i głaskanki. Wszędzie jej dobrze, fajnie się integruje z innymi psami. Kocha dzieci, lubi ludzi ale do niektórych jest nieufna. Jest szybka, ale raczej sprinterska, nie widzę w niej upartości i zacięcia. Głos ma cooonowaty niezaprzeczalnie.
Zauważyłam tak...z ogarami jest bardziej ogarza
z gończymi bardziej gończa....
kameleon
Zauważyłam tak...z ogarami jest bardziej ogarza
z gończymi bardziej gończa....
kameleon

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Od dwóch i pół roku mamy Łaza ,Łazik pojawił się w listopadzie Zojka w maju następnego roku .Hodowcą nie jestem (co nie znaczy ,ze może nie będę
) tym bardziej nie doświadczonym .Podzielę sie moimi obserwacjami Łazika i Zojki.Na spacerach Zojka wpada w swój żywioł ,tak, jest dużo bardziej żywiołowa od Łazika i chyba dużo silniejsza ,albo ma taką motywację .Tak jak Zagaj Zojlandia w wodzie czuje się jak ryba ,z powodzeniem nurkuje w rzece ,jeziorze czy w morzu,pięknie pływa łowiąc nawet rzeczne gryzonie .Do obcych ludzi jest raczej nieufna ,co cenię u niej ,bo Łazik idzie do każdego człowieka jak do swojego
,czy to są drobne pijaczki z piwem na trawce czy goście pod krawatem z walizeczką, idzie i bierze sie do przytulania a i polizać mu się uda
Na ścieżce w Piotrkowie Łazik pięknie szedł za tropem ,Zojka interesowała się całym lasem ,ale w końcu znalazła i oszczekała
Łazik w domu nic chyba nie zniszczył ,Zojka ma dużo na swoim koncie ,jest ciekawska ,wszędzie wejdzie ,niczego się nie boi .Odkurzacz totalnie olewa ,a Łaz woli zejść mu z drogi
Oba psy są tam gdzie ludzie ,Łazik jak ja prasuje to wciśnie się miedzy deskę a moje nogi ,Zojka nie potrzebuje takiego ścisłego dotykowego kontaktu
poza tym jest dużo delikatniejsza .
Acha i nie jest uparta a Łazik jest




Na ścieżce w Piotrkowie Łazik pięknie szedł za tropem ,Zojka interesowała się całym lasem ,ale w końcu znalazła i oszczekała

Łazik w domu nic chyba nie zniszczył ,Zojka ma dużo na swoim koncie ,jest ciekawska ,wszędzie wejdzie ,niczego się nie boi .Odkurzacz totalnie olewa ,a Łaz woli zejść mu z drogi

Oba psy są tam gdzie ludzie ,Łazik jak ja prasuje to wciśnie się miedzy deskę a moje nogi ,Zojka nie potrzebuje takiego ścisłego dotykowego kontaktu

Acha i nie jest uparta a Łazik jest


Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Niesamowite!nulka pisze:...Tak jak Zagaj Zojlandia w wodzie czuje się jak ryba ,z powodzeniem nurkuje w rzece ,jeziorze czy w morzu,pięknie pływa łowiąc nawet rzeczne gryzonie .
Ciekawe ile z tych "inności" coonowych przypadnie w udziale przyszłym pokoleniom...
Choć uwielbiam w ogarach domową "flegmę" i dopasowanie do kanapy/fotela (chyba dlatego, że lubię psy duże, a mieszkanie długo miałam małe




- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Ja wiedziałam, że tak będzieeeeeekasiawro pisze: Poza tym ten pies się nie tarza (jeden raz zdarzyło mu się), nawet Raperek nieporadnie próbuje tarzać się w różnych dziwnych miejscach, a mamusia to już medalista w tej dziedzinie.


Od kiedy opisałam jak ten "ciołek" się nie tarza, tak właśnie od następnego dnia prawie codziennie mamy pływanie, kąpanie albo mycie na dworze bo Zagaj pachnie różnymi dziwnymi rzeczami

Nie wiem, cały czas szukamy powodu o co chodzi


Zmieniliśmy mu karmę i nawet jestem skłonna uwierzyć, że to może być powodów...?
Teraz informuję EiMI Ciebie szczególnie, że Zagaj się tarza!!!
może jak przeczyta to przestanie

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Kasiuwro, bardzo Ci współczuję wytarzanego Zagaja... ale zapewne i tak jest uroczy
A ja się nie mogę oprzeć
Może w szkoleniu trzeba było pominąć lekcje czytania 

A ja się nie mogę oprzeć












- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
Żeby nie było tak różowo w tym temacie to ja do dnia dzisiejszego nie otrzymałam przeglądu Zadry...

PS. Dziś okazało się że liścik idzie
więc pewnie dostanę jutro 

PS. Dziś okazało się że liścik idzie

