MWPR-KATOWICE -18.03.2011 - s. M. Wieremiejczyk-Wierzchowska

[ketrin]

kasiawro no to może "zrucaj" zdjęcia
Gratulujemy

[ZbyszekC]

Jej Buhu, kto to się znalazł . Do Katowic pojechała a kompletu wyników z Jarosławia brak.
Gratulacje dla wszystkich uczestników a szczególnie dla Frajdy

[Danuta]

A bo ja tak wreszcie otrząsnęłam się z chorób i na to konto w ramach wagarów zrobiłam sobie wycieczkę do Katowic

Kasiu myślę, że Twoje zdjęcia pokażą kto tu "mistrzem obrabiania" jest

[kasiawro]

Kasiu myślę, że Twoje zdjęcia pokażą kto tu "mistrzem obrabiania" jest

Kochana ja nigdy w życiu nie obrabiałam zdjęć dobre zdjęcie ma być w sobie dobre-taka moja własna teoria
Szybko dotarłaś do domu.
Chciałam jeszcze podziękować wszystkim którzy wsparli naszą fundację kupując płytkę ogarzą

[Danuta]

WOW!!! Szacunek! Więc zostajesz dla mnie Mistrzem ROBIENIA zdjęć

Ja odkąd odnalazłam jakieś darmowe programiki do obróbki to przyznaję, że często z nich korzystam: kadruję, rozjaśniam, czasem wyostrzam
Za fotki z Katowic wezmę się jutro - jeśli w aparacie znajdę coś wartego pokazania

[weszynoska]

Gratuluję Wszystkim zwycięzcom

Wystawa była super...a ja niestety pooglądam sobie ją ze zdjęć


Przepraszam najmocniej wszystkie niewygłaskane moje kochane węszynoski , a też nie moje i nie węszące...i wszystkich z którymi tyle miałam pogadać albo chociaż się przywitać


nie dałam rady...ledwo wróciliśmy nocą do domu - a moja głowa...szkoda słów, w życiu mnie coś podobnego nie spotkało- i mam przyznam się stracha

[Ania W]

Też wszytskim gratuluję!
Bardzo fajna stawka i dawno takiej na wystawach nie było
Oby tendencja zwyżkowa się utrzymywała

I nie dajcie się za dużo prosić o fotki - mnie osobiście jest wszystko jedno czy obrabiane czy nie byle dużo

Chciałam jeszcze podziękować wszystkim którzy wsparli naszą fundację kupując płytkę ogarzą

Ja też wszystkim bardzo dziękuję

[endo]

Endo gratuluje wszystkim ogarkom, a szczególnie siostrzyczce Erato i tacie Mahoniowi Czekamy na fotki

[Iza i Sławek]

Usprawiedliwię brak (jeszcze) fotek.
Sam co prawda, nie robiłem, ale za to wracałem z Katowic 6,5 godziny (z kwadransem przerwy na spacerek) Podobno to "tylko" 280 km "ekspresówką" (do Częstochowy 1,5h w burzy śnieżnej -fajnie było)
Pozdrawiam wszystkich i już tęsknię do kolejnego spotkania
S.

[Aszemi]

Dzięki wszystkim za spotkanie chyba jeszcze na tak wesołej wystawie nie byłam
Szkoda tylko że padał deszcz potem śnieg i nie udało sie pobiegać w większym gronie
Węszynosko trzymaj się i oby był to pierwszy i ostatni taki raz

Info z bisów-niestety ogary nic nie dostały więcej - w gr VI zresztą sędzia wszystkim faflokom podziękował.