Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda i ich wspólna Jagna.
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
Śliczne osiołki!
Szkoda że jeszcze podkładu dźwiękowego nie ma
I sowy też lubię
Szkoda że jeszcze podkładu dźwiękowego nie ma

I sowy też lubię

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
Wiadomość z ostatniej chwili mamy 4 jaja 

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
Ile czasu trzeba czekać na wyklucie się maluchów?
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
21-23 dni. Tyle, że samica nie zawsze zaczyna wysiadywanie po złożeniu pierwszego jaja
- Paulina
- Posty: 940
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 10:54
- Gadu-Gadu: 2833926
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
Dziękuję za hipopotamy 

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
Polecamy się na przyszłość 
Wczoraj i dziś mieliśmy wiosenne porządki na łąkach na których najczęściej spacerujemy. Straszne co po zimie zostało na obrzeżach pól, łąk i lasu
. Wczoraj z pańcią zbieraliśmy puszki, złomiarzami nie jesteśmy
, ale strasznie nas męczą te śmieci podczas spaceru. Wyobraźcie sobie ile można podczas godzinnego obejścia łąki (naszej ulubionej)zebrać złomu.... 2 reklamówki tesko(też zdobyczne) zgniecionych na płasko puszek po piwie, puszek po konserwach i nawet garnek zdobyliśmy
. Kolejną godzinkę poszliśmy w las popatrzeć na dziczki, wracając do auta wyglądaliśmy jak typowi śmieciarze 2 psy, mglisto, mokro i pańcia obładowana tym co "ludzie lasu" zostawiają na pamiątkę. Dziś był dzień na plastik zbieraliśmy w jeden punk te straszne butelki, których było znacznie więcej i nawet nie ogarnęliśmy połowy tego co wczoraj.....
Smutne to wszystko i przygnębiające, bo pańcia wyjaśniła nam, że głównie to osoby pracujące w lesie, na polach zostawiają rekwizyty po sobie. Zastanawiamy się wspólnie czy nie można byłoby tego zgłosić choćby do nadleśnictwa do którego las należy, przecież oni wiedzą kto w tym czasie w jakim miejscu pracuje w tym lesie. Ewidentnie widać, że to oni, tak samo jak po każdym "wjeździe traktora" w pole zostaje butelka po wodzie
. Jeśli taka grupa pracowników raz czy drugi zostałaby ukarana pilnowałabym potem aby zabierać z sobą to co przynieśli.
Przynajmniej nasi wtorkowi panowie od śmieci będą szczęśliwi jak im takie 2 worki puszek wywiesimy na bramie.
Tak nas naszło na głośne przemyślenia w deszczowe popołudnie......

Wczoraj i dziś mieliśmy wiosenne porządki na łąkach na których najczęściej spacerujemy. Straszne co po zimie zostało na obrzeżach pól, łąk i lasu



Smutne to wszystko i przygnębiające, bo pańcia wyjaśniła nam, że głównie to osoby pracujące w lesie, na polach zostawiają rekwizyty po sobie. Zastanawiamy się wspólnie czy nie można byłoby tego zgłosić choćby do nadleśnictwa do którego las należy, przecież oni wiedzą kto w tym czasie w jakim miejscu pracuje w tym lesie. Ewidentnie widać, że to oni, tak samo jak po każdym "wjeździe traktora" w pole zostaje butelka po wodzie

Przynajmniej nasi wtorkowi panowie od śmieci będą szczęśliwi jak im takie 2 worki puszek wywiesimy na bramie.
Tak nas naszło na głośne przemyślenia w deszczowe popołudnie......
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
Ja chcąc zebrać śmieci na naszych trasach spacerowych musiałbym wyjechać ciężarówką, a może i dwoma. Niestety, taka jest nasza rzeczywistość - ludzie dopieszczają swoje obejścia, gotowi są pęsetą wydłubywać chwasty miedzy kostką brukową (dosłownie), ale wszystkie śmieci bezczelnie wywalają do rowów, bądź wyrzucają w najbliższe krzaki. To, że później tamtędy spacerują ze swoimi psami jakoś im do wyobraźni nie trafia. Jedna "dama", której mąż notorycznie praktykuje taki sposób "utylizacji" śmieci, skarżyła się potem, że jej labradorek rozciął sobie łapkę w rzece, do której jakiś idiota (!) wyrzucił butelki i inne śmieci. Taka polska schizofrenia.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: niedziela 03 paź 2010, 20:48
- Gadu-Gadu: 1248009
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
niezle łowy mieliście
a na serio, u nas smieci tez sa w lasach, najgorsze to te tuz przy osiedlach i domkach czyli od razu przy miescie, a ze Zielona otoczona jest z kazdej strony lasem, to jakby miasto polozone na gorce i dookola lasy, ktore na poszerzenie miasta wycinaja
no ale glebiej juz mniej, ale u nas tez zdarzaja sie jak ostanio w glebi lasu takie cuda jak tylna kanapa od jakiegos auta grata
my tez takie swiry jak wy i np w sobote za 2 tyg, spotykamy sie z innymi swirami i mamy akcje rodzinne sprzatanie lasu, ale jak kolezanki, poszly poprosic o wsparcie kolko matek rozancowych - czyli starszyzne, co tam na jednym osiedlu robia halas ze tyle smieci, to obily sie o drzwi tak szybko wyskakiwaly - starzyzna oburzona wrecz ze poprosily o wsparcie , tia...

a na serio, u nas smieci tez sa w lasach, najgorsze to te tuz przy osiedlach i domkach czyli od razu przy miescie, a ze Zielona otoczona jest z kazdej strony lasem, to jakby miasto polozone na gorce i dookola lasy, ktore na poszerzenie miasta wycinaja

no ale glebiej juz mniej, ale u nas tez zdarzaja sie jak ostanio w glebi lasu takie cuda jak tylna kanapa od jakiegos auta grata

my tez takie swiry jak wy i np w sobote za 2 tyg, spotykamy sie z innymi swirami i mamy akcje rodzinne sprzatanie lasu, ale jak kolezanki, poszly poprosic o wsparcie kolko matek rozancowych - czyli starszyzne, co tam na jednym osiedlu robia halas ze tyle smieci, to obily sie o drzwi tak szybko wyskakiwaly - starzyzna oburzona wrecz ze poprosily o wsparcie , tia...
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj
smutne smutne też nas czasem nachodzą takie przemyslenia
u nas straż miejska jeździ po osiedlu w tą i z powrotem zamiast sie w pobliskim lesie zaczaić
matko czego Ci ludzie tam nie wywiożą
dziś np. były 2 pudła i 4 reklamówki butelek po piwie po jakieś imprezie
a w poprzednim tygodniu
do dziś nie moge po tym dojśc do siebie w olbrzymim worku był pies (wielkości Eryka)
smutne to bardzo

u nas straż miejska jeździ po osiedlu w tą i z powrotem zamiast sie w pobliskim lesie zaczaić


dziś np. były 2 pudła i 4 reklamówki butelek po piwie po jakieś imprezie
a w poprzednim tygodniu


smutne to bardzo
