
Diuna zmieniła się ogromnie na plus po dzieciaczkach!
A nie każdej suce tak macierzyństwo służy- ja mam dwie suki-dwie inne bajki i np. u mnie Monia kwitnie po dzieciach a Dunię (mimo mojej najstaranniejszej nad-opieki nad nią) dzieci wprost zjadają i musi minąć trochę czasu by doszła do siebie i wypiękniała.