Dzieki
nulka za odkopanie bloga

wlasnie mialam go szukac

Nie, zebym cos ciekawego miala, bo nie chce mi sie aparatu targac na minispacerki, ale chcialam nasz lodowy staw pokazac. Taki maloobrazkowy, ale zawsze ;]
serfowanie dzis odchodzilo
slady wskazuja na obecnosc maszyn kolowych
Bas odkryl slad po wedkarzach
chcialam tez uwiecznic Basa dynamicznie, bo wyjatkowo chetnie i zabawnie oddawal sie tarzaniu po lodzie (a on jakims pasjonatem tarzania w sumie nie jest), ale nie zauwazylam, ze chwile wczesniej polizal mi obiektyw

Jak bylam pozniej z Minuta, tarzala sie w tym samym miejscu - musi byc pachnace
Tak, zabieram ich na spacerki pojedynczo. Dzieki temu jako taki posluch wypracowalismy. W dwojke nie bardzo sie przejmuja tym, co do nich mowie
Razem wzielam ich niedawno na spacerek
do Katowic (bo nijak nie mialam serca ktoregos w domu zostawic) i oczywiscie poszly w las bestie, poszly :] ale to nic, gorzej ze wcale sie nie spieszyly z powrotem
