Odgrzebuję wątek. Mało się mówi o potrzebie badania ogarzej qpy. Większość ( w tym do tej pory także ja) wychodzi z założenia że lepiej odrobaczać niż badać. No i zaskoczenie wynikające z niewiedzy. Poza robalami na które działają tabletki pies może też mieć lamblie i jakiegoś pierwotniaka ( nie zapamietałam jakiego ). Czyli nie wystarcza podawać tabletki na robale i mieć spokój. Ponieważ dziewczyny po powrocie z badań we Wrocławiu miały jakieś lekkie problemy jelitowe - prawdopodobnie złapały jakiegoś mikroba, nasz wet zalecił badanie qpy obu dziewczynom. Sarka czysta a u Czuprynki wyszły cysty lambli
Po pierwszym truciu, oczywiście u obu dziewczyn po 2 tyg znowu badanie qpy i nadal u Czuprynki cysty lambli. Druga , silniejsza dawka leku już podana no i czekamy, następne badanie po majówce. Czuprynka świetnie zniosła lek i wyraźnie już po pierwszej dawce nabrała animuszu a po następniej rozbrykała się jeszcze bardziej. Prawdopodobnie miała lamblie od dawna może od początku i to także poza chorobą nerek mogło wpływać na jej gorszy rozwój.
Mam nadzieję że druga dawka leku zadziała , jeśli nie to alternatywą jest następny , droższy już lek.
________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."