
odrobaczanie
- kasianiolek
- Posty: 831
- Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50
Re: odrobaczanie
Przy okazji tematu podpytam jeszcze jak przekonujecie psa do zjedzenia tabletek na odrobaczenie. My mamy z tym ogromny problem, Huba pluje tabletkami, zjada to w czym ukryłam tabletkę, resztę wypluwa, albo w ogóle nie chce ruszyć. A jak jest u Was, z czym podajecie to paskudztwo? Jak przekonać psa?
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: odrobaczanie
ja otwieram paszczę, wkładam tabletkę tam gdzie ludzie mają migdałki
i zamykam pysk przytrzymując lekko do góry aż pies przełknie slinę
i tyle

i tyle
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: odrobaczanie
Generalnie u nas nie było problemu z podawaniem pasztet parówka masło i szło ale Szajka też nieraz pluła więc robię jak Węszynoska: łapię jej pysk za górną szczenę i wrzucam tabletkę do gardła sama połyka i dopiero ją puszczam- oczywiście tabletka na masełku
Możesz spróbować też rozgnieść i wymieszać z pasztetem czy jogurtem to też się sprawdza

Możesz spróbować też rozgnieść i wymieszać z pasztetem czy jogurtem to też się sprawdza

Re: odrobaczanie
kasianiolek pisze:Przy okazji tematu podpytam jeszcze jak przekonujecie psa do zjedzenia tabletek na odrobaczenie. My mamy z tym ogromny problem, Huba pluje tabletkami, zjada to w czym ukryłam tabletkę, resztę wypluwa, albo w ogóle nie chce ruszyć. A jak jest u Was, z czym podajecie to paskudztwo? Jak przekonać psa?

Oj, obawiam się, ze nie ma pani racji, to są tabletki wyjątkowo niesmaczne.
Zaręczam - powiedziałam i zawinęłam się do domu.
Trzy tabletki wylądowały w suchej karmie i zniknęły z miski w błyskawicznym tempie.
O, takiego mam niejadka...



Obcy jest mi ten problem, żeby mój pies odmawiał zjedzenia czegoś

- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: odrobaczanie
Chyba ulepiona kula z pasztetu - nawet takiego z puszki powinna być połknięta w całości 

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: odrobaczanie
Dokładnie robię tak jak Węszynoska z Pasją, a z Zagaj dostaje do miski z karma i zjada.
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: odrobaczanie
Hihi Szajka potrafi wziąć taka do pyska oblizać starannie po czym wypluć tabletkęmiszakai pisze:Chyba ulepiona kula z pasztetu - nawet takiego z puszki powinna być połknięta w całości

- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: odrobaczanie
Cyga tak robi z parówką, kiełbaską bo rozgryza przed połykiem a kule pasztetu łyka od razu bez sprawdzania:) Najpewniej prosto w gardziel ale zawsze się boję, żeby się nie zadławiła 
