Dzisiaj byliśmy w Zagrodzie w Wierzchowiskach.
Pierwsze wejście Fiorda od kilku miesięcy w towarzystwie Emmy. No trochę się najedliśmy strachu, a Fiord odebrał swoją lekcję pokory po tym jak locha siadła mu na tyłek

Zdziwił się chłopak bardzo że locha go dogoniła - trzeba szybciej z górki kulasy podciągać jak się okazało.
Na szczęście żadnych obrażeń nie stwierdziliśmy, a po chwili strachu, jeszcze trochę dziki oszczekał - co prawda asekuracyjnie z daleka.
Za to Emka pędziła dziś dziki jak owieczki w tę i z powrotem a o powrocie do domu słyszeć nie chciała.
Porobiłam trochę zdjęć - ale słabo wyszły, może później kilka wrzucę. Na razie trzy filmiki które udało mi się zrobić.
http://www.youtube.com/user/TheJacAnek? ... dRNJUOngwg" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/user/TheJacAnek? ... LHWqpT0Ip4" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/user/TheJacAnek? ... SdN5H97Jso" onclick="window.open(this.href);return false;
Ps. Aniu W - Jacek z Iwonką wybierają się za tydzień, może też większą ekipą. Jakbyś chciała jechać to daj znać. 