CHYŻY BLOG Ogara z Liliowych Łąk

[miszakai]

Cygaro zaczął około roku i i tak zasikiwał sobie którąś z pozostałych łap

[bron]

Czy u was też zaczyna się już posikiwanie terenu? Wyduszanie z siebie na siłę kilku kropel, byle tylko po sobie ślad zostawić?

Taaak, od jakiegoś czasu Ch. uskutecznia sikanie wielokrotne, nawet jak już nie ma czym. Na szczęście znów spadł śnieg i można uzupełniać poziom płynów w organizmie przy intensywnym zostawianiu wiadomości zapachowych (smell-mailing )

[EiMI]

Popłakałam się

[martaimicho]

Witamy brata!!Lubo (Coffi) Ogar z Liliowych Łąk
ślicznie wyrósł "maluch"
pozdrawiamy ciepło

[bron]

Już mieliśmy nadzieję, że wiosna za rogiem, a tu nawet rogu nie widać, a co dopiero wiosny... To znaczy nadzieję mieliśmy my - ludkowie, bo Chyżemu żaden śnieg i najtęższy mróz nie straszny, a najdłuższy spacer za krótki...

Skoczyć, czy nie skoczyć...

IMG_1208.JPG (226.28 KiB) Przejrzano 834 razy

Ryzyk - fizyk!

IMG_1209.JPG (228.08 KiB) Przejrzano 835 razy

Pan wzywał?

IMG_1224.JPG (218.92 KiB) Przejrzano 833 razy

Grunt, to dobrze się rozejrzeć.

IMG_1077.JPG (222.58 KiB) Przejrzano 836 razy

I sprawdzić co w trawie piszczy

IMG_1078.JPG (215.41 KiB) Przejrzano 835 razy

Ogar polski wśród polskich wierzb...

IMG_1089.JPG (288.72 KiB) Przejrzano 836 razy

...chociaż ciepłe mieszkanko, też ma swoje zalety

Sweet home!

IMG_1069.JPG (219.2 KiB) Przejrzano 833 razy

[ania N]

Ale te Liliowe urosły ... dostojny Pan Ogar się zrobił.

Ładne macie tereny spacerowe, a takie drogi z wierzbami - uwielbiam.

[Chaszczy]

Jejku - jaki piękny! A gdzie te wierzby rosną?

[bron]

A gdzie te wierzby rosną?

Uroki wielkopolskiej wsi Mieszkamy w okolicach Leszna i na brak terenów do spacerowania nie narzekamy. Brakuje nam jedynie towarzystwa na spacerach... W naszej wsi ludzie rzadko praktykują chodzenie z psami na spacer, bo uważają, że bieganie po podwórku psom wystarcza... Dlatego Chyży niestety rzadko ma okazję pobrykać w psim towarzystwie, a już o ogarzym towarzystwie nie ma co marzyć

[wszoleczek]

'Sweet home'- u nas też Pysio leży w słońcu. Nawet sobie dywanik przenosi do słońca

[eliza]

W naszej wsi ludzie rzadko praktykują chodzenie z psami na spacer, bo uważają, że bieganie po podwórku psom wystarcza...

Skąd my to znamy Jednego nawet na łańcuchu widziałam