. Ależ ich tam było... Zazdroszczę.Coda rośnie, jak na drożdżach, już niewiele mniejsza od Uchatka!
Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Potargany przez Sarę też ma swój wdzięk . Ależ ich tam było... Zazdroszczę.
Coda rośnie, jak na drożdżach, już niewiele mniejsza od Uchatka!
. Ależ ich tam było... Zazdroszczę.Coda rośnie, jak na drożdżach, już niewiele mniejsza od Uchatka!
Korek 
viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Towarzystwo wpadło w wir spacerowy 
Wczoraj szalało w parku i na łące ....
Węszymy ...
... bawimy się z koleżankami ...
Potem ziwerzyniec spał do wieczora ...
Dziś ... Coda chora ... a że lata luzem wszędzie to pewnie coś zeżarła i dziś były tylko wymioty zamiast żarełka i spaceru.
Cały dzień spała a Uchaty albo się nią opiekował ...
... albo urzędował w parku z ciotką Klunią ...
... przybiegał na zawołanie jak jakiś Szarik
... ciocia poszła do domu ....
... Uchaty przybiegł po ciacho ...
... potem zwiał nie wiadomo za kim i gdzie ...
... a jak już raczył wrócić czekała na niego linka ...
i wędzone szprotki za to, że wogóle wrócił 
... po spacerze Uchatek znów opiekował się chorą Codusią, która tylko spała i spała i spała ...
Muszę też pochwalić mojego Uchatka
Stanął dzisiaj w mojej obronie.
Otóż:
Co chwilę w parku podbiegał do mnie jakiś pies. Skakał, póbował wysępić żarcie, chciał zabrać mi rękawiczki a nawet próbował ugryźć aparat
Kiedy chciałam schować rękę do kieszeni pies uszczypnął mnie w palce.
Odruchowo krzyknęłam "ałaaaaaa" i wtedy Uchaty jak piorun ruszył w naszą stronę
Nie trudno się domyślić jakiego hałasu narobił Uchaty
Pies skulony pobiegł gdzie pieprz rośnie a Uchaty stał tak przylepiony do moich nóg dobre 10 minut
Potem już mnie pilnował
Wczoraj szalało w parku i na łące ....
Węszymy ...
... bawimy się z koleżankami ...
Potem ziwerzyniec spał do wieczora ...
Dziś ... Coda chora ... a że lata luzem wszędzie to pewnie coś zeżarła i dziś były tylko wymioty zamiast żarełka i spaceru.
Cały dzień spała a Uchaty albo się nią opiekował ...
... albo urzędował w parku z ciotką Klunią ...
... przybiegał na zawołanie jak jakiś Szarik
... ciocia poszła do domu ....
... Uchaty przybiegł po ciacho ...
... potem zwiał nie wiadomo za kim i gdzie ...
... a jak już raczył wrócić czekała na niego linka ...
i wędzone szprotki za to, że wogóle wrócił ... po spacerze Uchatek znów opiekował się chorą Codusią, która tylko spała i spała i spała ...
Muszę też pochwalić mojego Uchatka
Stanął dzisiaj w mojej obronie.Otóż:
Co chwilę w parku podbiegał do mnie jakiś pies. Skakał, póbował wysępić żarcie, chciał zabrać mi rękawiczki a nawet próbował ugryźć aparat
Kiedy chciałam schować rękę do kieszeni pies uszczypnął mnie w palce.
Odruchowo krzyknęłam "ałaaaaaa" i wtedy Uchaty jak piorun ruszył w naszą stronę
Nie trudno się domyślić jakiego hałasu narobił Uchaty
Pies skulony pobiegł gdzie pieprz rośnie a Uchaty stał tak przylepiony do moich nóg dobre 10 minut Potem już mnie pilnował
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
cioteczke klunie trzeba na walnetynkowy spacer wyciagnac 
jestesmy dumne z Uchatka
jestesmy dumne z Uchatka
be the person your dog thinks you are
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Co u naszej siostrzyczki? Wyprowadza znów Uchatka na spacery? CHABA Herbu Węszynos
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
U Cody i Uchatka wszystko w jak najlepszym porządkuBatyah pisze:
Zwiedzają las i pobliski park, poznają nowe psie towarzystwo, Uchaty na spacerach po prostu MUSI zwiać ale zawsze po chwili wraca
Coda rośnie, kończy wymianę uzębienia i dokazuje ile wejdzie
Na szczęście najbardziej na jej ataki narażony jest Uchatek ale on wie jak sobie z nią poradzić 
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Uchaty jakby zmeznial, przy tej swojej mlodej pannie A Coda szybko rosnie, ani sie obejrzymy jak dogoni Uchatka gabarytami
Gratuluje dzielnego obroncy na spacerze.
A Coda szybko rosnie, ani sie obejrzymy jak dogoni Uchatka gabarytami Gratuluje dzielnego obroncy na spacerze.
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Obrońca super .Świetnie razem wyglądają Uchatek opiekujący się chorą Codusią rozbroił mnie .
.Świetnie razem wyglądają Uchatek opiekujący się chorą Codusią rozbroił mnie .