
Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
A gdybyś zobaczyła jej rozmerdany ogon i usmiech na pysku 

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
Ale super dziewczyna jest!!! Ogar w wersji mikro 

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
W wersji takiej, że można ją nosić na rękach 

- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
Torebkowy ogarek
fajna a szczekać nie musi ona zabija wzrokiem 


Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
Pierwsze zdjęcie, co? Przynajmniej dla mnieAszemi pisze:szczekać nie musi ona zabija wzrokiem

EDIT: Przejrzałam jeszcze raz fotki, nie tylko pierwsze

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
Że ze szlachty, to widać jeno tej zubożałej we wzrost.
Uśmiechnęła sie jak zrozumiała że po nią i cieszyła całą drogę, mało jej ogon nie odpadł.
Piszczała tylko jak chciała siku, lub jak zostawała sama w samochodzie.
Jeżdzi bez problemu, zapięta w szelki i linkę bezpieczeństwa,ogląda albo śpi, mruczy jak trzęsie - jak Wigro.
Umie wychodzić z obroży ale wraca na zawołanie natychmiast.
W drodze nazywała się Perełka, ale jej to za jedno byle ktoś do niej mówił i miział.
Czyściutka, zdrowa, młoda.
Wyrażnie lubi las, trop zająca znalazła po pół minucie i chciała iść.
Ktoś będzie miał kapitalnego kompaktowego ogara i jego dozgonną wdzięczność. Wurzucili ją w wigilię z samochodu. Schron przyjął ją natychmiast. Jest odrobaczona, zaszczepiona i zaczipowana. Wścikliznę by miła za trzy dni a potem sterylkę. Schron,prywatny utrzymywany przez miasto- nie widziałem tak porządnego, szacunek.
Gończemu zrobię nowy wątek,może ktoś zobaczy,nie jest dobrze.
Uśmiechnęła sie jak zrozumiała że po nią i cieszyła całą drogę, mało jej ogon nie odpadł.
Piszczała tylko jak chciała siku, lub jak zostawała sama w samochodzie.
Jeżdzi bez problemu, zapięta w szelki i linkę bezpieczeństwa,ogląda albo śpi, mruczy jak trzęsie - jak Wigro.
Umie wychodzić z obroży ale wraca na zawołanie natychmiast.
W drodze nazywała się Perełka, ale jej to za jedno byle ktoś do niej mówił i miział.
Czyściutka, zdrowa, młoda.
Wyrażnie lubi las, trop zająca znalazła po pół minucie i chciała iść.
Ktoś będzie miał kapitalnego kompaktowego ogara i jego dozgonną wdzięczność. Wurzucili ją w wigilię z samochodu. Schron przyjął ją natychmiast. Jest odrobaczona, zaszczepiona i zaczipowana. Wścikliznę by miła za trzy dni a potem sterylkę. Schron,prywatny utrzymywany przez miasto- nie widziałem tak porządnego, szacunek.
Gończemu zrobię nowy wątek,może ktoś zobaczy,nie jest dobrze.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
Wigro- jesteś po prostu WIELKI
Śliczna mała ogareczka
Dla mnie najważniejsze, że taka "kochana" faktycznie i że wesoła i ufna i usłuchana i wogóle poczytałam z wielką frajdą Wasze wpisy
Dobrze, że się nie błąkała...ale temu co ją w Wigilię wyrzucił jak śmieć- niech Św Mikołaj "darzy" qrcze
Haniu- jak sądzisz- w jakim Luba jest wieku? Czy faktycznie rodziła (ktoś tu pisał o dużych sutkach)? A nie jest czasem w ciąży? (choć na zdjęciach, nie dostrzegłam nic takiego, ale wolę spytać o Twoje zdanie)
To co robimy?
Bierzemy z konta pomocowego na sterylkę a w tym czasie szukamy domku?
Decyzję o czasie sterylki, możliwym czasie adopcji itd pozostawimy rzecz jasna Hani/AniRe
A umową i sprawami dot. wyboru przyszłego opiekuna- myślę, że powinna się zająć Fundacja
- jak sądzicie?
Ktoś potrzebny by dał ogłoszenia (BasiaM?), tylko nie wiem, czy to nie za wcześnie?

Śliczna mała ogareczka

Dla mnie najważniejsze, że taka "kochana" faktycznie i że wesoła i ufna i usłuchana i wogóle poczytałam z wielką frajdą Wasze wpisy


Haniu- jak sądzisz- w jakim Luba jest wieku? Czy faktycznie rodziła (ktoś tu pisał o dużych sutkach)? A nie jest czasem w ciąży? (choć na zdjęciach, nie dostrzegłam nic takiego, ale wolę spytać o Twoje zdanie)
To co robimy?
Bierzemy z konta pomocowego na sterylkę a w tym czasie szukamy domku?
Decyzję o czasie sterylki, możliwym czasie adopcji itd pozostawimy rzecz jasna Hani/AniRe


Ktoś potrzebny by dał ogłoszenia (BasiaM?), tylko nie wiem, czy to nie za wcześnie?
Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
Młoda suczka w typie ogara polskiego Luba- szuka swego człeka i swego ciepłego domu! Suczka łagodna, ufna i bardzo pragnąca miłości. Piękna, ogarza choć mniejszej niż ogar postury, bardzo wdzięczna, wesoła. Dobrze zgadza się z innymi psami. Czysta, domowa, usłuchana. Doskonale jeździ samochodem. Zdrowa, zaszczepiona, będzie przed wydaniem wysterylizowana (posiada akt. książeczkę zdrowia). Luba zostałą wyrzucona z samochodu pod schroniskiem koło Lublina w tą Wigilię. Zaopiekowana przez grono ogaromaniaków trafiła ze schroniska do hotelu k/Warszawy (w Łubnie k/Żyrardowa), gdzie przebywa do tej pory pod czujnym okiem weterynarza i trenerek Alteri (a zarazem hodowców ogarów polskich). Luba jest pod opieką Fundacji Jak Pies Z Kotem. Umowa adopcyjna- wymagana. Telefon do Fundacji:..........
Co sądzicie?
Proszę o uzupełnienia i poprawki na tym tekście, bo to tak tylko na teraz co mi przyszło do głowy
Co sądzicie?
Proszę o uzupełnienia i poprawki na tym tekście, bo to tak tylko na teraz co mi przyszło do głowy

Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
Dam ogłoszenia i na Allegro tez oglosze.
Czekam na znak - kiedy ?
Czekam na znak - kiedy ?



Re: Suka w typie op w schronisku okolice Lublina.
A my wiemy, że ona czysta i domowa? 
Fajniutka jest bardzo

Fajniutka jest bardzo
