Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: ania N »

nulka pisze:
a Fiord się niepokoił.

Najmądrzejszy w rodzinie :D
Spokojnie - dzieci tylko wyglądają na porzucone :fiufiu: Starszyzna czuwa. :D

A zdjęcie faktycznie ładnie wyszło. ;)
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: ania N »

Hej ... nie mogę wklejać zdjęć, za mało przestrzeni na dysku mi wyskakuje. :niewka:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: kasiawro »

ania N pisze:Hej ... nie mogę wklejać zdjęć, za mało przestrzeni na dysku mi wyskakuje. :niewka:
Ja mam to samo, spokojnie zaraz będę dzwonić o pomoc ;)
zostanie naprawione ;)
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: EiMI »

Piękne zdjęcia i na pewno udany spacer :P My mamy rzekę dwa kroki od domu, ale boję się do niej podchodzić z psem i dziećmi.... Ostatecznie sama z sąsiadami worki z piaskiem na wałach układałam i mam podstawy by podejrzewać, że nie było to "profesjonalne" wzmocnienie :D
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: ania N »

Dzisiaj nasza biedna kocina została poddana zabiegowi sterylizacjii. :(

Strasznie mi jej szkoda ale innego wyjścia nie było. Jest to kot który musi wychodzić na dwór a ja żadnego zwierzęcia więzić nie będę. :zly1:

Moje zdziwienie za to wywołało zachowanie Fiorda. Jak tylko wniosłam klatkę, obwąchał Fionę i już jej nie odstąpił. Włączyła mu się faza czułej opieki nad kotem, widok tak bardzo wzruszający, że aż uruchomiłam aparat. ;)

Fiona przed zabiegiem...
DSCF5026.JPG
DSCF5026.JPG (41.54 KiB) Przejrzano 524 razy
A tu niestety po...
hej mała co ci się stało???  <br />Ostrożnie Fiord... uważaj z tym pyszczkiem.
hej mała co ci się stało???
Ostrożnie Fiord... uważaj z tym pyszczkiem.
DSCF5033.JPG (77.27 KiB) Przejrzano 524 razy
Daj buziaka to się lepiej poczujesz.
Daj buziaka to się lepiej poczujesz.
DSCF5034.JPG (86.37 KiB) Przejrzano 525 razy
Tu mu się naprawdę z suką poprzestawiało...
Pupa w porządku....
Pupa w porządku....
DSCF5036.JPG (77.9 KiB) Przejrzano 526 razy
Zimno ci? - może cie poprzytulam
Zimno ci? - może cie poprzytulam
DSCF5037.JPG (77.49 KiB) Przejrzano 524 razy
No naprawdę, Fiorduś  nie trzeba...
No naprawdę, Fiorduś nie trzeba...
DSCF5042.JPG (68.33 KiB) Przejrzano 525 razy
No to chociaż Cię popilnuję.
No to chociaż Cię popilnuję.
DSCF5039.JPG (66.39 KiB) Przejrzano 528 razy
Wygodnie tam ci chociaż?
Wygodnie tam ci chociaż?
DSCF5003.JPG (76.58 KiB) Przejrzano 526 razy
Po różnych zabiegach pielęgnacyjnych Fiorda uznałam że muszę biedną kicię gdzieś odizolować, żeby doszła spokojnie do siebie. :D
Jak już mała wstała, zaczęło się, Fiord pilnował Fiony chodząc za nią krok w krok, a ja za nimi. :D I tak wolnym krokiem doszliśmy do końca dnia... :zdziw_5:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: weszynoska »

Biedulka , jutro już nie będzie pamiętać , że coś jej było

nasza kotka przespała w klateczce noc po sterylce a rano do misek pobiegła z wołaniem o jedzonko. Miała jeden szew zewnętrzny...nie zakładałam nawet żadnego ochraniacza.
ale swoją drogą śliczny kubraczek
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: ania N »

Fionka też będzie w nocy w klatce, bo boję się że np. spróbuje skoczyć z piętrowego łóżka na akwarium itp... a ledwo łapiny podnosi (już próbowała stąd moje podejrzenia :zly2: )

Sama nie wiem ile ma szwów - odebrałam ją w kubraczku, a nie chcę jej męczyć zaglądaniem. Jutro zobaczymy :mysl_1:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: Ola i Dunaj »

Fiord przy Fionie wzruszający bardzo :) A mała jak się przytuliła do plecków Fiorda :marzyc_2:
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: BasiaM »

Wzruszyłam się :marzyc_2:
Zaczęłam żałować, że nie zabrałam kota z Węszynosowa :placzek:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: EiMI »

BasiaM Z kotem Węszynoski moje się równać nie mogą, ale jak chcesz to się podzielę :fiufiu:

Fiona też śliczna kota, a czułości Fiorda - bezcenne :silacz:
Nas czekają dwie sterylki i to już, ale jak sobie przypomnę masaż serca po narkozie u poprzedniego kota to mi skóra na karku cierpnie...
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ