ja im książek do czytania nie daję , to się nie przekonamy które to

ale może jakiś obrazek w kojcu powieszę...mam monitoring to się obczai kto taki specjalista

swoją drogą...ogromnie fajna para , Dusia taka przytulaśna, Bursztyn zazdrosny i od razu biegnie jak ją głaskam, komendę siad mają opanowaną do perfekcji


a Zojeczka tęskni do wolności


śniadanie na godzinę...spacer, spanko...a ona chce goooonić

a jeszcze teraz leje deszcz i miastowym się wydaje , że ja z nimi tez pójdę pobiegać i są ciężko zdziwione , że mają iść same
