Spóźnione i serdeczne!!!!! To Ty pełnoletnia już jesteś piąty dzień!!! No to Cię widzimy na następnym polowanku - wszyscy pełnoletni członkowie załogi Kusego chodzą w nagonkach, nie wiedziałaś?
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Nie przesadzajmy..., każdy może chcieć, każdy nie. Natomiast jednego jestem pewien z własnego doświadczenia - kto nie widział swojego Ogara na polowaniu nie pozna nigdy swojego psa do końca.
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Właśnie wróciliśmy z polowania.
Tak szybko przedstawię Dianę.
Bogini Łowów i rzeczywiście tym żyje i poluje.
I tak między nami - przesadza;) (wiem, będę miał przechlapane;), sam ją wciągałem w łowiectwo: ( to mam, ale nie żałuje, no może troszeczkę;)
Diana właśnie kąpie małe Grzmilasy.
Ja daje psą jeść - po polowaniu.
(super karma - bardzo treściwa, za chwilę ciepły ryż z dziczyzną(płuca z dzisiejszego polowania) i ciepła woda)
Wszystko w bardzo małych ilościach, bo jutro czwarte polowanie w tym tygodniu.
Jak na razie mamy na rozkładzie 45 dzików i 2 jelenie.
A co do Ogara w jej "awatarze" to Drumla z rodowodu Rącza Ogarusy.
OGAR, czyli pies o niesamowitej pasji i o olbrzymiej KULTURZE POLOWANIA.
Idę pomagać, czyli robić kolację: wątróbka(teraz ją moczę w mleku) z dzika z dużą ilością cebuli:). Wątróbkę kroję na bardzo małe talarki, ala frytki (troszeczkę większe)
Smacznego i dobranoc:)
A wieczorem (oby:) będziemy myśleli o małej GrzmiLasce:)
Miłej nocy.
DB-Grzmilas
hehe. A może o kilku Grzmilaskach?? Ja nie zabieram jeszcze Sarki na polowania. Niestety u nas rzadko jest inny pies w nagonce. Gdzie w promieniu 150 km od Siedlec chodzi jakiś OP w nagonce??
"Zastanawiałeś się kiedyś, co one o nas muszą myśleć? No popatrz tylko - wracamy ze spożywczego z niesamowitą zdobyczą: kurczakiem, wieprzowiną, połową cielaka. Muszą myśleć, że jesteśmy najlepszymi myśliwymi na świecie!"
Grzmilas pisze:Właśnie wróciliśmy z polowania.
Tak szybko przedstawię Dianę.
Bogini Łowów i rzeczywiście tym żyje i poluje.
I tak między nami - przesadza;) (wiem, będę miał przechlapane;), sam ją wciągałem w łowiectwo: ( to mam, ale nie żałuje, no może troszeczkę;)
Diana właśnie kąpie małe Grzmilasy.
Ja daje psą jeść - po polowaniu.
(super karma - bardzo treściwa, za chwilę ciepły ryż z dziczyzną(płuca z dzisiejszego polowania) i ciepła woda)
Wszystko w bardzo małych ilościach, bo jutro czwarte polowanie w tym tygodniu.
Jak na razie mamy na rozkładzie 45 dzików i 2 jelenie.
A co do Ogara w jej "awatarze" to Drumla z rodowodu Rącza Ogarusy.
OGAR, czyli pies o niesamowitej pasji i o olbrzymiej KULTURZE POLOWANIA.
Idę pomagać, czyli robić kolację: wątróbka(teraz ją moczę w mleku) z dzika z dużą ilością cebuli:). Wątróbkę kroję na bardzo małe talarki, ala frytki (troszeczkę większe)
Smacznego i dobranoc:)
A wieczorem (oby:) będziemy myśleli o małej GrzmiLasce:)
Miłej nocy.
DB-Grzmilas
ożesz to gafę strzeliłam - przed Drumlą czapka z glowy ... już słyszałam o jej ogromnej pracowitości i paski łowieckiej. W takim razie żółtodzioby pozdrawiają duże i małe Grzmilasy a Drumli smyranko za uszkiem