U nas czas szybko mija, a CZaCZa rośnie, już ma 14 kg. Wg mojej siostry jest "zagłodzona" bo widać jej żeberka, ale wskazania wagi i zdjęcia Cody upewniły mnie, że wszystko jest OK, a siostry rosną w tym samym tempie.
Dodatkowo charakterek się ujawnia. Z nieśmiałej suczki robi się zaczepna panna, która chce wszystkim rządzić.
Dzisiaj musieliśmy wyjść na zajęcia i niestety panna umiliła życie sąsiadom.
Wszelkie rozstania pod sklepem czy w domu kończą się głośnym wyciem, skomleniem, i paniką.
Trochę mnie to martwi i zastanawiam się co może zmienić jej zachowanie.
A teraz idę ją wybiegać by nie zatruła życia sąsiadom totalnie.
Chaszczy pisze:Ojoj Czy chociaż paczki od rodziny dostają?
jak będą grzeczne to dostaną...i na spacerniak pójdą
subek2 kocha to i tęskni
a tak na serio...to do wszystkiego suńkę można przyzwyczaić. Porozglądaj się troszkę po ogarkowie
myślę, że na większość kłopotów znajdzie się rozwiązanie, a przynajmniej podpowiedź