Myśliwskie mądości
Myśliwskie mądości
Mieliśmy wątek ogarze mądrości, miejmy i myśliwskie.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,8846 ... wania.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ale z drugiej strony jak się idzie na dziki bez psa to może skończyć się tak...
http://kontakt24.tvn.pl/temat,ranny-dzi ... upa=polska" onclick="window.open(this.href);return false;
To i tak lepiej niż tak...
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /112741168" onclick="window.open(this.href);return false;
lub tak...
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /492684661" onclick="window.open(this.href);return false;
Bo o takich drobiazgach nie warto wspominać..
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... /820173937" onclick="window.open(this.href);return false;
lub takich...
http://torun.gazeta.pl/torun/1,90288,74 ... _pies.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Tydzień temu w mojej miejscowości myśliwy zastrzelił siebie.
Pozwolicie, że w trosce o bezpieczeństwo swoje i psa, polowania i myśliwych będę omijał z daleka.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,8846 ... wania.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ale z drugiej strony jak się idzie na dziki bez psa to może skończyć się tak...
http://kontakt24.tvn.pl/temat,ranny-dzi ... upa=polska" onclick="window.open(this.href);return false;
To i tak lepiej niż tak...
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /112741168" onclick="window.open(this.href);return false;
lub tak...
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /492684661" onclick="window.open(this.href);return false;
Bo o takich drobiazgach nie warto wspominać..
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... /820173937" onclick="window.open(this.href);return false;
lub takich...
http://torun.gazeta.pl/torun/1,90288,74 ... _pies.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Tydzień temu w mojej miejscowości myśliwy zastrzelił siebie.
Pozwolicie, że w trosce o bezpieczeństwo swoje i psa, polowania i myśliwych będę omijał z daleka.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Myśliwskie mądości
O żesz w mordę jeża
Tiaaaaaaa.... strzelają do żubrów, osłów i do siebie a u nas pod oknami codziennie kilka, kilkanaście dzików spaceruje jak po sopockim molo dosłownie


Tiaaaaaaa.... strzelają do żubrów, osłów i do siebie a u nas pod oknami codziennie kilka, kilkanaście dzików spaceruje jak po sopockim molo dosłownie




Re: Myśliwskie mądości
ZASTANAWIAM SIĘ CO CHCIAŁEŚ OSIĄGNĄĆ TYM POSTEM ?.
SAMOCHODY, ULICE, TEŻ BĘDZIESZ OMIJAŁ Z DALEKA ?? TAM WYPADKÓW JEST TROCHĘ WIECEJ.
SAMOCHODY, ULICE, TEŻ BĘDZIESZ OMIJAŁ Z DALEKA ?? TAM WYPADKÓW JEST TROCHĘ WIECEJ.
- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: Myśliwskie mądości
Ależ proszę Cię bardzo - przymusu nie maZbyszekC pisze:Pozwolicie, że w trosce o bezpieczeństwo swoje i psa, polowania i myśliwych będę omijał z daleka.

A swoją drogą bardzo tendencyjne te artukuły wyszukałeś. Ale nie będę pisać, że są ludzie i "ludzie", kierowcy i "kierowcy", miłośnicy zwierząt i "miłośnicy", Hodowcy i "hodowcy", myśliwi i "myśliwi" też są

Wiesz, to jest chyba tak:
"Do konia nie podchodź z tyłu
Do krowy z przodu
A do osła...z żadnej strony"
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK 
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Myśliwskie mądości
Proponuję nie rozkręcać tego wątku
Zbyszku przecież nikt nikogo nie zmusza do brania udziału w polowaniach, a wypadki jak i nieodpowiedzialni ludzie zdarzają się wszędzie

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Myśliwskie mądości
No cóż, jak życie życiem głupich nie brakuje, nie brakuje ich wsród polityków (wystarczy przeczytać każdą gazetę lub wejść na strony informacyjne) i wśród ...myśliwych. A wiadomo myśliwy ma broń, a nie zawsze jest odpowiedzialny i......... trzeżwy
.
Generalnie na polowaniach bywały wypadki i w dawnych czasach i będą w przyszłości. Każdy sam podejmuje wybór.
Jak bym napisał jakie widziałem poważne wypadki na wędkowaniu ( ja wędkuję)....byście się bardzo zdziwili.
Ale cóż warte życie bez pasji i ryzyka.

Generalnie na polowaniach bywały wypadki i w dawnych czasach i będą w przyszłości. Każdy sam podejmuje wybór.
Jak bym napisał jakie widziałem poważne wypadki na wędkowaniu ( ja wędkuję)....byście się bardzo zdziwili.

Ale cóż warte życie bez pasji i ryzyka.

Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Re: Myśliwskie mądości
Ania N ma rację po kiego grzyba w ten sposób sobie ciśnienie podnosić.
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Myśliwskie mądości
Państwo Krzykacze ! Na tyle długo łażę po lasach, żeby wiedzieć, że myślistwo - to również krew i flaki na śniegu i ściągające z kilometrów kruki. To płaczące przed śmiercią sarny! To srający rzadko pod siebie ze strachu młody dziczek, który nie ma gdzie uciec, i szarżuje przez psy choć nie ma czym! To lisica z młodymi wygryzana z nory przez psy! To pijane TYPY SPOD Ciemnej GWIAZDY z bronią !
I szlachetny zapał oraz idealizm garstki zapaleńców (tzn dwóch na 200 osobowe koło?) nie zmieni faktu, że Myśliwcy są najdziwniejszą grupą społeczną z jaką się spotkałem i która to grupa (w większości) nie ma nic wspólnego z szacunkiem dla zwierząt i tradycji, "racjonalną gospodarką zasobami" (cokolwiek ten termin oznacza), czy innymi szlachetnymi i mądrymi teoriami . Pzdr.
Post Scriptum
Dzięki Bogu, że miałem szczęście poznać wspaniałych Ludzi Lasu, którzy nauczyli mnie tego:
NIE UNICESTWIAM, TYLKO PRZEMIENIAM !
Post Scriptum 2
Edytowałem ten post (zanim ktoś "zacznie mnie obrzucać obelgami"
) uściślając tylko to, co miałem do powiedzenia o "szlachetności".
I szlachetny zapał oraz idealizm garstki zapaleńców (tzn dwóch na 200 osobowe koło?) nie zmieni faktu, że Myśliwcy są najdziwniejszą grupą społeczną z jaką się spotkałem i która to grupa (w większości) nie ma nic wspólnego z szacunkiem dla zwierząt i tradycji, "racjonalną gospodarką zasobami" (cokolwiek ten termin oznacza), czy innymi szlachetnymi i mądrymi teoriami . Pzdr.
Post Scriptum
Dzięki Bogu, że miałem szczęście poznać wspaniałych Ludzi Lasu, którzy nauczyli mnie tego:
NIE UNICESTWIAM, TYLKO PRZEMIENIAM !

Post Scriptum 2
Edytowałem ten post (zanim ktoś "zacznie mnie obrzucać obelgami"

Ostatnio zmieniony środa 22 gru 2010, 08:12 przez ogończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Re: Myśliwskie mądości
Stanowczo przyłączam się do grona zwolenników szybkiego zamknięcia tego wątku, bo jak widać, nie służy on niczemu innemu, jak tylko zantagonizowaniu środowiska miłośników ogarów. Problem etyczności polowań jest tak samo rozwiązywalny, jak zagadnienie, czy pierwsze było jajko czy kura. Czyli w praktyce każdemu argumentowi jednej strony, towarzyszył będzie kontrargument drugiej, aż skończy się na wzajemnych inwektywach. Miłośnicy przyrody, stający w obronie bezbronnych dziczków, mordowanych przez bezmyślnych myśliwych, usłyszą o watahach dzików pałętających się nawet na przedmieściach miast, bo populacja dzika w Polsce rośnie w takim tempie, że nie jest już w stanie wyżywić się tym, co znajdzie w lesie i zaczyna stanowić realnie zagrożenie dla ludzi. Tym, którzy będą powoływać się na rodowód ogara, jako psa stworzonego do polowań i mającego instynkt myśliwski w genach, zostanie przeciwstawiony argument w postaci zdjęć ogarów doskonale zasymilowanych z kanapami, na których spędzają większość swojego życia, nie wykazując przy tym żadnych morderczych odruchów. I tak w nieskończoność.
Podsumowując, dla dobra społeczności ogarkowa, najlepiej byłoby, gdyby administrator mocą przysługujących mu uprawnień po prostu zamknął ten wątek.
Podsumowując, dla dobra społeczności ogarkowa, najlepiej byłoby, gdyby administrator mocą przysługujących mu uprawnień po prostu zamknął ten wątek.
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Myśliwskie mądości
EEE... Sam miałbym lepsze kontrargumenty.
I nie przeszkadzają mi flaki w lesie.
"Dowcip" polega na czymś zupełnie innym i wcale nie chodzi o to, że jak moje psy wracają z lasu to kanapa wygląda jakby została wymyślona z myślą o nich. Pzdr.
Post Scriptum
Dobra, ja też się przyłączam. Pierwszy post jest tendencyjny, a podane w nim linki nie odzwierciedlają rzeczywistości w stopniu wystarczającym do podejmowania rzeczowej dyskusji. Namiętnie podczytuję za to Forum "łowiecki. pl" (dla rozrywki) i obraz polskiego myślistwa który wyłania się z wypowiedzi samych myśliwców jest tyleż fascynujący co przerażający.
(I to wcale nie z powodu przypadków strzelania przez tłumoki na oślep.) Pzdr


"Dowcip" polega na czymś zupełnie innym i wcale nie chodzi o to, że jak moje psy wracają z lasu to kanapa wygląda jakby została wymyślona z myślą o nich. Pzdr.
Post Scriptum
Jacek74 pisze:Stanowczo przyłączam się do grona zwolenników szybkiego zamknięcia tego wątku, bo jak widać, nie służy on niczemu innemu, jak tylko zantagonizowaniu środowiska miłośników ogarów. (...) Podsumowując, dla dobra społeczności ogarkowa, najlepiej byłoby, gdyby administrator mocą przysługujących mu uprawnień po prostu zamknął ten wątek.





Ostatnio zmieniony środa 22 gru 2010, 08:41 przez ogończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."