Dziekuje Wam serdecznie. Serce sie raduje, kiedy czytam ,takie posty....

Własnie tak wyobrazałem sobie ten watek. Jescze raz dziekuje......
Nemrod, mieliśmy przyjemność już chyba się poznać, czy nie w Goraju? Winszuje i jednocześnie zadroszcze Tobie ,tak doświadczonego kolegi, pod względem układania psów, jakim jest Kol. Krzysztof- Pozdrów Jego ode mnie ,proszę. Kiedyś korzystając z jego uprzejmości i wiedzy nauczyłem chodzić bohuna przy nodze w 10 min i to przed pierwszą moją i psa próbą posluszeństwa, utrwalalismy to i pies idzie przy nodze jak ta lala. Pamiętam jeszcze, że uzyczyliście mi tego dnia otok -za co również dziekuje. Pomimo, że z wystawy i konkursu wróciliśmy na tarczy, to warto było, poniważ poznałem fajnych ludzi, zdobyłem skromne i pierwsze doświadczenie o tego typu imprezach na tyle, żeby dzisiaj wiedzieć ,że wtedy(na początku mojej przygody z psem mysliwskim) właśnie nalezł mi się ten zimny kubeł wody wylany na łeb
Darz Bór