Mozart

Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: EiMI »

Nie pamiętacie, bo nie słuchaliście uważnie i nie wiedzieliście, że to dla kogokolwiek ważne ;) tacy byliśmy specjaliści :jezyk_3:
Czyli wg. stanu na dziś: zgadza się - nie znacie. I nadal nie jest mi to do niczego potrzebne. Jemu też już nie :fiufiu:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: zybalowie »

EiMI pisze: Wiesz, że Mozarta będę bronić jak niepodległości
Tylko, że nie ma IMO przed czym. Nawet, gdyby mi ktoś powiedział, ze to najbrzydszy ogar, jakiego widział w życiu, mało by mnie to poruszyło. Nie dla tego, że wygląd się nie liczy, bosko byłoby mieć takiego fest champina. Tylko, że dla mnie pies to pies. Piękny, brzydki, rasowy, kundel, dostojny, łamaga... Cztery łapy i tyle.

dlatego pisałam o Ogim w typie
No to teraz rozumiem :cwaniak:
Aniu przepraszam za takiego wielkiego o mało co offa :D


Nie za maco. Nie jestem jakoś szczególnie zdyscyplinowanym forumowiczem.

A przy okazji podzielisz się i pozwolisz mi go wyściskać ;)
Na wiosnę? W poznaniu? :cwaniak:
A różni się na tle innych ogarów tym, że jest Twój. Zapewniam Cię, że każdy ma to samo - własny zawsze mu się "wyróżnia". ;)
Ale mi się naprawdę wydawał inny -bardziej "wyciągnięty", skośnooki, z nisko ułożonymi uszami...
Paradoksalnie, wnioskowałam z tego, że nie odpowiada wzorcowi. Mi się podoba, ale to rzecz gustu. Naprawdę połowa moich znajomych stwierdza, że ogary nie są ładne i wygląd Mo im nie odpowiada. Co kto lubi.

a, miał być jeszcze pees:
Ja z tymi lekturkami, to poważnie. Status jawnego dyletanta być może dobrze chroni przed zrobieniem z siebie skrajnego debila, ale mimo wszystko fajnie by było wiedzieć więcej.
Nie podważam tego, ze moja wiedza o ogarach jest mizerna - gdyby nie była, nie zadawałabym tylu pytań i nie pisała rzeczy, które sprawiają, że hania pisze, że ją zatkało.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: EiMI »

A tu, to niestety razem musimy poszukiwania urządzić w wątku z lekturkami :gleba: Toż pisałam, że sama wiem niewiele :fiufiu: :fiufiu: :fiufiu:
"Naprawdę połowa moich znajomych stwierdza, że ogary nie są ładne i wygląd Mo im nie odpowiada. Co kto lubi." - ładnie napiszę: zignoruj to :mrgreen: Niech sobie pudle kupią , jak wolą . Ich sprawa. Większość moich znajomych ma kundelki. Też niekoniecznie przecudnej urody... a każdy wychuchany i wydmuchany, bo ktoś go kocha takim, jaki jest. Ja nie wyobrażam sobie bardziej psiego psa niż ogar. Ot kwintesencja bez wodotrysków!
A jedna moja znajoma, która twierdzi, że uwielbia duże psy... ma yorka/ -ę, bo to suczka :gleba: Razem z niej (tej suni) łacha drzemy, że mniejsza od kota, że w torebce się nosi, że jak zaszczeka to nie wiadomo czy się nie dusi.... że ma wdzianko mikołaja i różowy płaszczyk z bucikami do kompletu.... i co....
i koleżanka - choć ma dystans do siebie, swojego yorka i ubaw po pachy, nie zamieniłaby szczurka za nic na nic. I o to chodzi! :silacz:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: zybalowie »

A se machnęliśmy spacer w śniegu, a co. Teraz młody odsypia, i całe szczęście, bo ja zaraz wychodzę na zakupy.

Zima jest przepiękna - śniegu miejscami po pas, wszystko wygląda bajecznie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: EiMI »

No i popatrz na niego! Prześliczny jest :marzyc:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: miszakai »

Śliczny :marzyc_2:
Obrazek
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: zybalowie »

Heh, numer miesiąca. Pańcio poszedł do sklepu i wziął psa. Idzie sobie, zamyślony i po chwili reflektuje się, że smycz jest bardzo luźna - "Dobry pies"- myśli sobie "nie ma kantarka, a tak ładnie idzie i nie ciągnie". Ale...coś... jest nie tak. Obraca się i widzi, że ciągnie po ziemi pustą obrożę, którą chyba za luźno zapięliśmy.

A pies?

Jak gdyby nigdy nic idzie obok niego, przy nodze, w ogóle nie zwracając uwagi na fakt, że wywinął się z obroży :D Szli tak sobie zgodnie spory kawałek, zanim mój luby się zreflektował, że coś nie gra.
Se po prostu szedł przy nodze... :cwaniak:

Nie no, pies musi za to dostać jakiś ekstra dodatek do kolacji :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: Aszemi »

EiMI pisze:Wiesz, że Mozarta będę bronić jak niepodległości, bo to był "mój" szczeniak i Hania i Wioleta też to wiedzą, bo długo męczyło mnie, że nie tego zabiorę do domu... :placzek:
to czemu właściwie go nie wzięłaś :mysl_1:
zybalowie pisze:Obraca się i widzi, że ciągnie po ziemi pustą obrożę, którą chyba za luźno zapięliśmy.

A pies?

Jak gdyby nigdy nic idzie obok niego, przy nodze, w ogóle nie zwracając uwagi na fakt, że wywinął się z obroży :D Szli tak sobie zgodnie spory kawałek, zanim mój luby się zreflektował, że coś nie gra.
Se po prostu szedł przy nodze... :cwaniak:
Coś jak słoń ze sznurkiem przy nodze w palącym się cyrku ;) a tak poważnie to super :szacun_1:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: zybalowie »

Aszemi pisze: Coś jak słoń ze sznurkiem przy nodze w palącym się cyrku ;) a tak poważnie to super :szacun_1:
Nie wiem co nim powodowało, ale jednego jestem pewna - gdyby na drodze znalazł pudełko po jogurcie - sru - tlebyśmy go widzieli ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Mozart - "Mozart, do mnie!"

Post autor: ania N »

zybalowie
Wcale się nie dziwię że zadajesz pytania na temat swojego psa. :D
Ja robiłam dokładnie tak samo, jak zobaczyłam że mój ogar ma inną sierść niż te które spotykałam, jest ciemniejszy, ma więcej luźnej skóry itp. Dokładnie zaczęłam studiować opis rasy, porównywać...

I wiesz co - po wielu zjeżdżonych wystawach, wiem że tak naprawdę jest teraz kilka rozróżnionych przeze mnie typów ogara (właściwie ja wyróżniam trzy ale większość się pewnie ze mną nie zgodzi) i Mo mieści się w jednym z nich.

Dlatego każdy Ci powie że Mozart jest jak najbardziej w typie ogara, bo jest. A który typ indywidualnie ktoś preferuje, to już jego sprawa. ;)


To taka moja mała dygresja po nadrobieniu zaległości w czytaniu wątku. :jezyk:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ