Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: ogończyk »

miszakai pisze: Rola ogórkowej babci jest ok. ale dopóki babcia doradza kostkę rosołową do ryżyku ;) a jak dotyczy spraw rasy to myślę, że ten autorytet podlega ocenie, coraz więcej ludzi dorasta, poglądy się zmieniają, świadomość rośnie i...ja cały czas właśnie próbuję napisać, że gust gustem, więc nie piszmy, że geny się pogubiły bo to nie koraliki :niewka:
:shock: Coś mi się zdaje, że ktoś tutaj kogoś po gombrowiczowsku próbuje "upupić" i "gębę przyprawia". :shock:

To, że mam od Niej psa, nie znaczy, że się z Nią zgadzam, ale na miły Bóg! Bea ma takie samo prawo do swojej subiektywnej opinii jak i Ty. A poza tym to się jeszcze zna na "ryżykach". I tyle.
miszakai pisze: mało kto pisze tu szczerze zdobędzie się na krytykę :uff:

No to się zdobyłaś tylko nie do końca załapałem co problemy ZAGRAJA mają wspólnego z kangurami? A poza tym to jest totalne bicie piany. Pzdr
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: miszakai »

ogończyk pisze:Bea ma takie samo prawo do swojej subiektywnej opinii jak i Ty.
Jasne...tylko wypada zaznaczyć, że to subiektywna opinia...
ogończyk pisze: A poza tym to się jeszcze zna na "ryżykach". I tyle.
Nie mówię, że się nie zna :nunu:
ogończyk pisze:No to się zdobyłaś. A poza tym to jest totalne bicie piany. Pzdr
No na szczęście nie tylko ja :uff: I będzie takich coraz więcej...
Nigdy do końca nie wiem co oznacza określenie bicie piany :mysl_1: Myślę, ze ważny jest temat i to co przy okazji wyszło...
Obrazek
bea100

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: bea100 »

kasiawro pisze:
bea100 pisze: Patrząc na w/w zdjęcia Węszynoski- widać jak mocno w tej mieszance (nawet patrząc -w miarę wzrostu malucha) pogubiły się eksterierowe cechy ogara (jak widać- sporo słabsze).
bea100 pisze: ...
Geny- nie koraliki faktycznie :lol: i nigdy nic takiego o genach nie pisałam (co widać- powyżej).
Między pogubionymi "genami" a pogubionymi "eksterierowymi cechami ogara"- zasadnicza różnica !.
Zdjęcia Węszynoski- to o tym napisałam. Te zdjęcia może obejrzeć tu sobie każdy . Zresztą- zostawmy.

PS
Znikam- przestaję bić pianę- idę sobie gotować swoje rosołki z ryżykiem :jezyk_3:
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: kasiawro »

ogończyk pisze: Bea ma takie samo prawo do swojej subiektywnej opinii jak i Ty. A poza tym to się jeszcze zna na "ryżykach". I tyle.
Ma prawo jak każdy z nas jasne, tylko jak ktoś prosi o sprecyzowanie swojej opinii to chyba za dużo nie wymaga co?
ogończyk pisze: No to się zdobyłaś tylko nie do końca załapałem co problemy ZAGRAJA mają wspólnego z kangurami? A poza tym to jest totalne bicie piany. Pzdr
Oczywiście, że tematem pobocznym jest temat Zagraja - czasami właśnie tak dyskusję wymykają się z głównego wątku, jak już to moja wina bo to ja pierwsza przytoczyłam tego psa.
Myślę, że głównie chodziło o pokazanie, że nie jest tak różowo na jednym podwórku, a wielki "smród" na drugim.
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: miszakai »

ogończyk pisze:Coś mi się zdaje, że ktoś tutaj kogoś po gombrowiczowsku próbuje "upupić" i "gębę przyprawia".
Jak już Gombrowiczem jedziemy to obu stronom można przypisać zdanie: "Jak zachwyca, skoro nie zachwyca?" :) ale tylko jedna strona twierdzi tu, że "wielkim ogarem jest" :zly2: (to nie aluzja do The Wall...chociaż...może.... ;))... i to ma Zagraj wspólnego...
Obrazek
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1672
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: Leszek »

Ma takie wrażenie, że tylko w tematach błachych z typu "powiedziała baba babie", oczywiście bez żadnych dwuznaczności , jest jakaś ogólna zgodność i miła atmosfera w typie towarzystwo wzajemnej adoracji. Ba, jest duża chęć pomagania sobie, patrz zrzutki na zbożne cele.
Jak tylko jest temat bardziej merytoryczny, zaczynają się w dyskusji zaraz jakieś wycieczki osobiste, :fiufiu: zamiast czystej merytoryki. :psiako:
Najdziwniejsze, że na forum są osoby głównie którym zależy bezwzglednie na ogarze, aby trwał i się rozwijał. :zgoda:
Są tacy co kryją co popadnie, mają wszystko w nosie i corocznie wypuszczają ogary nie zadając sobie żadnych pytań.:cwaniak:
Reasumujac, takie łapanie się za słówka w rozmowie ludzi którzy mają jednak podobny cel nie ma chyba sensu. :nunu:
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
Paulina
Posty: 940
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 10:54
Gadu-Gadu: 2833926
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: Paulina »

Uważam, że na razie nie można jeszcze mówic co coongary wniosą dobrego/niedobrego do ogarów, bo to będzie tylko gdybanie.
bea100 pisze:Nie jestem żadną wyrocznią - od tego są ludzie z uprawnieniami.
Nie będę porównywałam Zagraja z Zagajem (ze zdjęć?). Już to zresztą napisałam (kto uważny- doczytał).l
Ze zdjęć wklejonych przez węszynoskę też, moim zdaniem, nie można ocenić, czy są bardziej ogarze, czy coonowe...
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: Ania W »

Leszek pisze:Ma takie wrażenie, że tylko w tematach błachych z typu "powiedziała baba babie", oczywiście bez żadnych dwuznaczności , jest jakaś ogólna zgodność i miła atmosfera w typie towarzystwo wzajemnej adoracji. Ba, jest duża chęć pomagania sobie, patrz zrzutki na zbożne cele.
Ale czy to źle? Bo ja już nie wiem….jak jest miło – źle i nudno , jak jest ”dym” i zamieszanie – też nie dobrze ;)
Moim zdaniem to, że w tematach neutralnych jest neutralnie jest jak najbardziej naturalne. Skoro jako właściciele psów jesteśmy wrażliwi na ich los, a tym samym także na los innych zwierząt…ludzi…to czy coś w tym złego? :niewka:
Moim zdaniem świadczy to o tyle dobrze o nas jako o pewnej grupie, że możemy podyskutować ale potrafimy też w konkretnych sytuacjach przejść ponad podziałami.
Jasne można drzeć koty także o to jak pomagamy i komu pomagamy…dogomania jest w tym rewelacyjna ;)
Leszek pisze: Jak tylko jest temat bardziej merytoryczny, zaczynają się w dyskusji zaraz jakieś wycieczki osobiste, :fiufiu: zamiast czystej merytoryki. :psiako: :
Ale na czym miałaby ta czysta merytoryka polegać? Ja osobiście nie będę jako moderator decydowała, które posty są bardziej, a które mniej merytoryczne i nie będę mniej merytorycznych usuwała.
A może w tych tematach też mamy się adorować, nawzajem poklepywać po ramieniu…? Naprawę chyba nie o to chodzi...
Skoro temat budzi emocje to te emocje będą się pojawiały – grunt, żeby wyrażać je w cywilizowany sposób a jeszcze na tym forum nikt nikomu nie ubliżał. Są osoby bardziej ekspresyjne w wyrażaniu zdania i bardziej zachowawcze – jak w życiu.
J nie widzę problemu w wyrażaniu własnego zdania, tylko oczekiwałabym, że albo ktoś podkreśli , że to tylko i wyłącznie jego opinia i/lub wiedza, albo powoła się na określone dokumenty, opracowania, literaturę….W innym przypadku budzi to mój zdecydowany sprzeciw wewnętrzny, który czasami uzewnętrzniam.;)
Leszek pisze: Najdziwniejsze, że na forum są osoby głównie którym zależy bezwzglednie na ogarze, aby trwał i się rozwijał. :zgoda: :
Mnie to nie dziwi ;) Tzn. że takie osoby znalazły się na forum :cwaniak:
Leszek pisze: Reasumujac, takie łapanie się za słówka w rozmowie ludzi którzy mają jednak podobny cel nie ma chyba sensu. :nunu:
Jeżeli chodzi o cel - można się w sumie zgodzić -jest wspólny, dość mglisty ale wspólny….tylko drogi dojścia do celu bywają różne (i wcale nie muszą być jedna lepsze od drugich).
Ja się nie muszę zgadzać z wyborem części hodowców – oni nie muszą z moim zdaniem na ten temat…
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1672
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: Leszek »

Do Ani W.
Generalnie o to samo mi chodziło, :zgoda: z tym, że mamy takie tendencje aby w rozmowach w sprawach ważnych a takie są dotyczące hodowli robić jakieś dygresje które są koło tematu a dotyczą tylko spraw bardziej osobowych a nie tematu.
Co nie zmienia faktu, że dobrze jest że na takie tematy też rozmawiamy bez skrajnego stawiania spraw i obrażaniu innych ( jak już bywało).
Znając życie temat znaczenia coongarów, czym się różnią od NN, czy KW i ich rozsądnego wykorzystania będzie wracał i dobrze. :psiako:
A że jednemu podoba się córka a innemu teściowa to inna spraw. :jezyk_3:
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: Ania W »

Leszek pisze:Do Ani W.
Generalnie o to samo mi chodziło, :zgoda: z tym, że mamy takie tendencje aby w rozmowach w sprawach ważnych a takie są dotyczące hodowli robić jakieś dygresje które są koło tematu a dotyczą tylko spraw bardziej osobowych a nie tematu.
No ale jeżeli hodowla jest prowadzona przez konkretną osobę i jej poglądy na temat dobra rasy odbijają się w prowadzonej "polityce hodowlanej" to trudno mówić o hodowli bez odnoszenia się do konkretnych osób...Grunt żeby przy tym wymienić się argumentami a nie wyzwiskami ;)
ODPOWIEDZ