CALVADOS i ETNA
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28
Ogary czy nie ogary... psy to jednak psy i jeśli są zdrowe, najedzone i niczego im nie brakuje, niejedno zniosą.
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28
A czy ja mówię, że nie
Tylko jakoś byłoby mi lżej na sercu, gdybym go ciepło ubrała
Właściwie nic się nie zmieniło.... prócz rozmiaru 





Ostatnio zmieniony poniedziałek 06 gru 2010, 16:40 przez EiMI, łącznie zmieniany 5 razy.


- Paula
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 1600
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
- Gadu-Gadu: 3818816
- Lokalizacja: Warszawa
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28
Trzeba mu przyznać, że mimikę ma kapitalną 

Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Paula & Świtun
Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28
Plastyczny chłopak ma wyraz twarzy tak jak nasza Mina. Tylko moje dzieci nic tu nie lepiły 

Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Zima - no comment - 28
Uznaję za komplement, bo akurat Mina bardzo mi się podoba 



Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Co robi mały głód??? 30
Zainteresowało mnie podejrzane chrupanie dochodzące z kuchni... wchodzę, rozglądam się i.... nic, ale chrupanie nie ustało.... Nadstawiłam ucha i...

Lesiu co prawda z ogara ma niewiele, ale za to żarcie - ogarze! No to nam teraz malutki koteczek chyba na tygrysa wyrośnie

Ostatnio zmieniony środa 08 gru 2010, 21:41 przez EiMI, łącznie zmieniany 1 raz.


Re: CALVADOS Ogary z Liliowych Łąk - Co robi mały głód??? 30
Ojej, u was żarełko otwarte stoi?
Ryzykanci!!!
Fota wypas.
Ryzykanci!!!

Fota wypas.