Rozjechany wicherek jest słodziutki! Wirtuoz dający "pyska" to kwintesencja ogarzego szczeniaka z powalającym rozczulonym spojrzeniem
Zimowe kunie - chciałabym mieć, choćby do obfocenia czasem.... i taką synchroniczną parę ogarków też....
...ale mi wyszedł koncert życzeń....
