
Hodowla nierodowodowa?
Re: Hodowla nierodowodowa?
Ja to sobie pomyślałam, że gdyby na podstawie wpisów właścicieli małych szczeniaków oceniać hodowlę to właściwie w przypadku ogarów nie byłoby wątpliwości - wszystkie byłby "the best". Nie żebym miała jakieś szczególe "ale" do którejś ale...właściwie przy każdym małym szczeniaków są tylko słowa zachwytu jaki mądry, śliczny, kochany i jak się świetnie zapowiada i pięknie rośnie...Nie dziwi mnie to absolutnie, ale indywidualne uczucia właściciela malucha są średnim wyznacznikiem poziomu prowadzenia hodowliAniaRe pisze:Poza tym, opiniowanie o psach z "chodoffli" na podstawie swojego, aktualnie 4 miesięcznego szczeniaka, to chyba ciut na wyrost...

A onków jest mi bardzo szkoda...bo o ile wiem że rasy krótkonose są mocno zdeformowane to w tym przypadku ta deformacja "aż boli". Ale powiem szczerze, że basetów też mi szkoda....
Re: Hodowla nierodowodowa?
Piękna suka. Aż trudno uwierzyć w to, co dzieje się teraz. Nie tylko fizycznie, ale z tego co słyszałam i czytałam, ONki podupadają psychicznie. Fora pełne się historii o tym, jak to na szkoleniach "psy bez papierów" biją na głowę rodowodowe egzemplarze. Trudno powiedzieć, ile w tym prawdy, a ile urban legend, ale faktem jest, że to co się widuje na spacerach rozczarowuje.
A ja mam tak szlachetne skojarzenia z tą rasą...
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Hodowla nierodowodowa?
Ostatnio w Lublinie był nabór ON na psy policyjne. Pan szkoleniowiec z żalem twierdził, że to nie te same psy co kiedyś i właśnie psychicznie są bardzo słabe.
Mieli duże problemy z wyborem
Szkoda. 
Mieli duże problemy z wyborem


„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Hodowla nierodowodowa?
I była piękna i sprawna. A jak teraz patrzę na ring owczarków, to mam wrażenie, że to jest trening rehabilitacyjny psów po ciężkim urazie kręgosłupa.
Re: Hodowla nierodowodowa?
Dlatego jak rozmawiałam kiedyś z przewodnikiem psa policyjnego to on mówił, że wcale nie biorą z hodowli, tylko właśnie od takich "chodoffców" - głównie ze względu na zdrowie. Suka z którą pracował też była bez papierów i do ideału obecnej urody było jej bardzo dalekoania N pisze:Ostatnio w Lublinie był nabór ON na psy policyjne. Pan szkoleniowiec z żalem twierdził, że to nie te same psy co kiedyś i właśnie psychicznie są bardzo słabe.
Mieli duże problemy z wyboremSzkoda.

I czytałam jakiś czas temu artykuł o tym jak rozjechały się typy onka pracującego i wystawowego (zwłaszcza na zachodzie to widać).
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Hodowla nierodowodowa?
O! A ja pamiętam ogłoszenie (nie tak znowu dawno - może 3 lata temu) chyba Straży Granicznej o chęci zakupu psów i tam rodowód był warunkiem koniecznym. Wydaje się to zresztą sensowne. Pzdr.Ania W pisze:Dlatego jak rozmawiałam kiedyś z przewodnikiem psa policyjnego to on mówił, że wcale nie biorą z hodowli, tylko właśnie od takich "chodoffców" - głównie ze względu na zdrowie. Suka z którą pracował też była bez papierów i do ideału obecnej urody było jej bardzo daleko
Pamiętam, że SG w Sanoku miała wówczas dwa belgi. Często bywałem wówczas w tym pięknym mieście i nieraz miałem okazję podglądać je w trakcie szkolenia.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Re: Hodowla nierodowodowa?
Pewnie wyłącznie z tytułu wiążących ich przepisów ten "warunek konieczny" (żeby ktoś nie kupił szczeniaków siostry brata szwagra sąsiada z 3. piętaogończyk pisze: O! A ja pamiętam ogłoszenie (nie tak znowu dawno - może 3 lata temu) chyba Straży Granicznej o chęci zakupu psów i tam rodowód był warunkiem koniecznym. Wydaje się to zresztą sensowne. Pzdr.

Właśnie, całe sedno mojego pytania zasadzało się na wątpliwości, czy aby na pewno sensowne jest kupowanie owczarków z rodowodem... Tak z ręką na sercu, kogo nie kusiłoby kupienie owczarka "na lewo" np. gdyby dostał dobre opinie o takiej hodowli od właścicieli psów, które stamtąd wyszły?
Troche mnie ta sprawa męczy, bo atakuje bezpośrednio mój światopogląd w tej kwestii

- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Hodowla nierodowodowa?
Kurka....zgapiłam siękasiawro pisze:Ania z Fiordem trzeba było iść

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;