Panna kremowa lubi spać i ta sesja zdjęciowa przeszkadzała jej w tym niestety.
A psiaki są już na etapie, że jak się do nich zagląda to biegną szybciutko.
Żółta to mały wędrowniczek, zamiast jeść zwiedza dom. Kremowa lubi koncertować. Czasami na zmianę z Natem. Czerwona Nigra to oaza spokoju: gdzie mnie posadzą tam siedzę. Nugat to takie ciepłe kluchy i Nord też, ale ten jaśniutki chłopak coś w sobie ma. Jak dorośnie ogarzyce będą mdlały na jego widok. Panna różowa Nutka na pewno uwielbia wspinaczkę. Patrząca na jej próby sforsowania bramki od kojca widzę oczami wyobraźni otwartą przez Łozę lodówkę u AniW.
No i zielona Nirwana, która lubi się bawić w parach z chłopakami. Wesoło jest.
W niedzielę z wielką przyjemnością gościłam "na przeglądzie miotu" u maluchów.
Pomacałam, obejrzałam i...gdybym miała miękkie serce lub mniej zdrowego rozsądku to z jednym (albo i nie tylko) bym wróciła do domu
Piękne zdjęcia
A szczeniaczki no cóż lukrowane kluseczki nie są pożądane więc może świetne bąki
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"