
Mozart
Re: Mozart - taka fumfela
Nie ma to jak ludzka wyobraźniazybalowie pisze:Ustrojstwo nazywane tradycyjnie po słowiańsku kantarkiem.KasiaR pisze:A co on ma za ustrojstwo na pysku![]()
czemu to ma służyć?
Służyć ma nie ciągnięciu na smyczy. Działa - nie ciągnie.
Chociaż, jak sobie pomyśłałam, może też pełnić funkcję estetyczną, bo mu w tym do pyska.

Re: Mozart - taka fumfela
Też mam ten model kantarka i bardzo sobie chwalę. Sprawia on, że na wystawie nie latam po hali na podeszwach za Karmelem a prowadzę go jednym paluszkiem
Psa nic nie uwiera, nie boli więc tym bardziej, czemu by nie używać?

Re: Mozart - taka fumfela
Gdybym nie była podobnego zdania, nie zakładałabym mu tego na paszcze 
Fakt, bardzo się sprawdza.

Fakt, bardzo się sprawdza.
Re: Mozart - taka fumfela
Kilka foto-nieudańców z dzisiejszej wyprawy gdzie-bądź
Chwilami bałam się, że aparat powie stanowcze "odmawiam"...
Pogoda syberyjska, nie doceniłam minusów i przemarzłam jak diabli. Gwizdek przyklejał mi się do ust, i nie jest to bynajmniej przenośnia. Kiedy trafiliśmy na psi wybieg, widok był co najmniej zabawny - wszyscy właściciele psów puścili je na wybieg i jak jeden mąż schowali się w autach i włączyli ogrzewanie.
Tak więc zostałam sama z psami i dla rozgrzania biegałam ze stadem czworonogów
Łabądek:

"Węszynos":

Up, up and away!

Duma...

...i daje nura:


I zaprzyjaźniony owczarek niemiecki:


Pogoda syberyjska, nie doceniłam minusów i przemarzłam jak diabli. Gwizdek przyklejał mi się do ust, i nie jest to bynajmniej przenośnia. Kiedy trafiliśmy na psi wybieg, widok był co najmniej zabawny - wszyscy właściciele psów puścili je na wybieg i jak jeden mąż schowali się w autach i włączyli ogrzewanie.
Tak więc zostałam sama z psami i dla rozgrzania biegałam ze stadem czworonogów

Łabądek:

"Węszynos":

Up, up and away!

Duma...

...i daje nura:


I zaprzyjaźniony owczarek niemiecki:

Ostatnio zmieniony czwartek 02 gru 2010, 19:45 przez zybalowie, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Mozart - taka fumfela
Poszedł sobie. Dziadek mróz wziął pod pachęBasiaM pisze:Że tak zapytam ... A gdzie macie śnieg ???

A szkoda, bo mróz bez śniegu to trochę niezgodne z konwencją praw człowieka i psa (na spacerze)