Ja robię szlaban na 3 tygodnie...Nie jest łatwo, ale biorę długą linką i idziemy w teren na marszobieg.
Wolę tak , niż potem kinderniespodziankę ( a suki kryją się od 9 do 19 dnia cieczki - to bardzo indywidualne). Chociaż wydaje mi się, że Łoza będzie miała dość regularne cieczki i takie książkowe (tak jak obserwuję tę drugą to wydaje mi się książkowa

)
Łoza generalnie do tych łatwych nie należy (robi cyrk jak się trafi jakiś zalotny pies

) ale miała okres gdzie wyraźnie było widać, że to ten dzień bo nawet na widok małego kundelka z daleka odstawiała ogon
Co do spuczaszczania - ja nie powiem " Nie spuszczaj tylko między 9 - 13 dniem". Fakt wtedy największe prawdopodobieństwo ale strzeżonego ....Czyli moim zdaniem każdy musi podjąć tu decyzję sam : poobserwuj i zadecydujesz.
Poza tym podaję jej chlorofil - nie wiem na ile on działa ale generalnie spodziewałam się większych sznurków adoratorów...No chyba, że oni też wiedzą, że z niej żadna klasyczna piękność
Łoza jest już na finiszu cieczki ale widze na przykład, że ma nerwa. Zdarza jej się oszczekać jakiegoś psa (zwłaszcza jak ten jej pysknie), czego wcześniej nie robiła. Absolutnie nie ma mowy, żeby jakiś pies się zalecał -pisk, skoki w różnych kierunkach, albo kłapanie zębami.