Ech, chciałabym kiedyś mieć podobnie. Tylko że ja jestem bardziej rozsądna, niż romantyczna, i dopóki nie będę mieć odpowiednich warunków, nic z tego

Bo mająmiszakai pisze:Na drugiej fotce na poprzedniej stronie oba mają błędne spojrzeniahania pisze:(no może caviś trochę inteligentniej patrzy)![]()
Tak sobie myślę, że zawodowi psiarze są już tak zahartowani w boju, że niewiele im przeszkadza...REDAIK pisze:A ja tam nie wiem czy jest czego zazdrościć. To na pewno dużo radości, ale też dużo kupy....
![]()
Ale jak merdają ogonkami i biegną do nasto wszystko się wybacza. (no prawie wszystko). Są jak dzieci.
To jest tak - jest czego zazdrościć i nie ma czego zazdrościć.zybalowie pisze:Tak sobie myślę... jakie to musi być szczęście mieć tyle szczeniorów pod dachem. W ogóle mieć tyle psów.
Ech, chciałabym kiedyś mieć podobnie. Tylko że ja jestem bardziej rozsądna, niż romantyczna, i dopóki nie będę mieć odpowiednich warunków, nic z tegoZostaje pomarzyć... O, jak ja ci Haniu zazdroszczę...
Nie wiem jak inni ale chyba nie ma rzeczy, które przeszkadzały mi na początku a teraz nie robią na mnie wrażenia. A umieranie szczeniaka robi na mnie za każdym razem większe wrażenie - bo każdy szczeniak to kolejny mój pies, który odchodzi.zybalowie pisze: Tak sobie myślę, że zawodowi psiarze są już tak zahartowani w boju, że niewiele im przeszkadza...
I jeszcze psom węchu nie popsułoREDAIK pisze:No fakt, że niewiele........... Tylko malutkie drobnostki.................... Ja jestem na etapie zastanawiania się na jaki płyn do mycia podłóg mam zmienić obecny, żeby pachniało i na dodatek ładnie.........