oba są NN lub KW ?kasiawro pisze:rozumiem, że chodzi Ci o Dorę?Darianna pisze: A swoją droga po kim jest ta cudna "ogarka", od której zaczęła się ta dyskusja?
Psota i Bohun
Co z tą rasą??
Re: Co z tą rasą??
Re: Co z tą rasą??
Rozszczepienie cech występuje przy pokoleniu F2. Czyli wystąpiłoby jeżeli skrzyżowalibyśmy dwa psy NN a potem skrzyżowali to potomstwo między sobą.Leszek pisze:Z punktu genetycznego, bezwzględnie bardzo ryzykowne jest krycie suki KW i psa KW, nie mówiąć już NN/NN lub NN/KW. (oczywiście jeżeli NN i KW jest faktycznie NN a nie ogarem ze starej linii tylko nie rejestrowanej w związku).Wynika to z podstawowych praw genetycznych o rozczepieniu cech, co praktycznie poskutkuje że każdy osobnik w miocie będzie inny fenotypowo i genotypowo.
![]()
Re: Co z tą rasą??
Widziałam Bohuna pare lat temu i mojemu ideałowi nie jest on bliski.ogończyk pisze:1. Nie wierzę, że piękne bliskie ideału Ogary (jak choćby BOHUN, czy moja GAMA) nie są blisko spokrewnione z Ogarami PKR i nie mają rodziców. Zwyczajnie; 2+2 = 4 (Na ogół).
Myślę, że amerykańskie kundelki w typie ogara udowadniają, że niekoniecznie.2. Im dalej od PKR tym większe odstępstwa od Wzorca w wyglądzie. Ktoś ma co do tego wątpliwości? Proszę sobie przypomnieć "wyniki" ogarzych "wpadek" jeżeli ktoś miał okazję takie widzieć.
Ale oczywi,ście, że skundlenie jest zdrowe! Gdyby tak nie było to nie miały by sensu krzyżówki towarowe u zwiarząt gospodarskich.Ad. 1 Czy jest zatem sens używanie takich psów w hodowli? Efekty pokazują, że tak. Co bardzo źle świadczy o PKR i udowadnia jednocześnie, że skundlenie jest ZDROWE. Inna rzecz, że system weryfikacji w praktyce nie istniał i rzeczywiście, każdy przy odrobinie samozaparcia i braku skrupułów mógł do Rasy wprowadzić w zasadzie wszystko. Dobrze, że takie możliwości się skończyły
A ja uważam, że powinny wyglądać wzorcowo - bo wzorzec jest dość ogólny. Moga mieć pewne wady, ale w ogólności powinny przypominac ogara. Biorąc pod uwagę czysty wzorzec a nie porównanie do psów widocznych na wystawach to np Gawra i Łowna są dosć wzorcowe.Ad. 2 Psy które mają wnieść NOWE GENY do puli nie mogą wyglądać wzorcowo. I dobrze. Być może niektórzy ponownie sięgną do Wzorca. Tylko jak oceniać takiego psa na konkursie piękności Ogarów?
Nie rozumiemAd. 3 Przyklad Yumy-Strapczyny (suki rodowodowej) pokazuje że największy problem rodzi się kiedy tworzy się zagadki tam gdzie zagadek nie ma.

Obawiam się, że powrót do wzorca, chociażby w punktach "waga" i "wzrost" jest niemożliwy. I nie wiem czy jest potrzebny. Wcale nie uważam, żeby moje 30 kg suki były mniej sprawne od tych 25 kg.Reasumując. Trzeba przekrzyżować Ogary kilkukrotnie odkurzywszy przedtem Wzorzec Rasy. Pod ścisłą kontrolą Ludzi Mających Pojęcie.
Re: Co z tą rasą??
Więc idąc dalej laickim rozumowaniem. Skoro Dora jest potomkiem dwóch NN, czyli psów o "niewiadomym" pochodzeniu - czyli laicko mówiąc kundli - sama nie jest właśnie kundlem? Nie używam tego słowa obraźliwie, chodzi mi o to, że właściwie nie spełnia nawet ułamka wymagań psa rodowodowego, bowiem żaden z rodziców nie ma udokumentowanego pochodzenia. Nie jest to dolewka krwi do rasy ogara tylko dolewka do dolewkikasiawro pisze:Dokładnie tak nnDarianna pisze: oba są NN lub KW ?

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Co z tą rasą??
Hania Twojemu może nie, ale komuś może być bliski .hania pisze:Widziałam Bohuna pare lat temu i mojemu ideałowi nie jest on bliski.ogończyk pisze:1. Nie wierzę, że piękne bliskie ideału Ogary (jak choćby BOHUN, czy moja GAMA) nie są blisko spokrewnione z Ogarami PKR i nie mają rodziców. Zwyczajnie; 2+2 = 4 (Na ogół).
Poza tym nie wiadomo czy o tego Bohuna chodzi, bo jest chyba ich wielu

Re: Co z tą rasą??
A jest podejrzenie przynajmniej o dwóchkasiawro pisze:Hania Twojemu może nie, ale komuś może być bliski .hania pisze:Widziałam Bohuna pare lat temu i mojemu ideałowi nie jest on bliski.ogończyk pisze:1. Nie wierzę, że piękne bliskie ideału Ogary (jak choćby BOHUN, czy moja GAMA) nie są blisko spokrewnione z Ogarami PKR i nie mają rodziców. Zwyczajnie; 2+2 = 4 (Na ogół).
Poza tym nie wiadomo czy o tego Bohuna chodzi, bo jest chyba ich wielu

A tak na serio to nie wiem czy Ogończyk widział Bohuna i którego Bohuna.
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Co z tą rasą??
Ad Hania.
Bohuna (któregoś
) widziałem tylko na zdjęciach i może faktycznie niepotrzebnie Go tu przywoływałem.
Myślę, że przykład ameryki nie jest do końca trafiony, choćby tylko z tego względu, że amerykanie mają KILKA swoich własnych ras psów gończych, a oprócz tego wszystko to, co sprowadzają amerykanie zakochani w rasach zagranicznych i tam najdziwniejsze mieszanki są prawdopodobne.) U nas w ogóle pies gończy jest zjawiskiem wyjątkowym. (Zresztą możliwe, że masz rację, a ja się mylę).
Co do wzorcowego wyglądu NN. Wybacz, ale tutaj nie zgodzę się z Tobą. Prawda, że wzorzec jest na tyle ogólny, że można go interpretować szeroko. I Prawda, że GAWRA i ŁOWNA są "dość" wzorcowe. Rodzi się jednak pytanie na ile możemy sobie ten nieszczęsny wzorzec lekceważyć. I w których punktach. I co chcemy osiągnąć w Rasie rezygnując z tego a nie innego warunku.
Co do YUMY- STRAPCZYNY. Dla mnie dużym zaskoczeniem była informacja, że był to pies rodowodowy, a nie znaleziona w ciemnym, gęstym, głuchym radzieckim lesie NN-ka. (A to, jak dla mnie zmienia nieco postać rzeczy)
Pzdr, serdecznie
Bohuna (któregoś

Myślę, że przykład ameryki nie jest do końca trafiony, choćby tylko z tego względu, że amerykanie mają KILKA swoich własnych ras psów gończych, a oprócz tego wszystko to, co sprowadzają amerykanie zakochani w rasach zagranicznych i tam najdziwniejsze mieszanki są prawdopodobne.) U nas w ogóle pies gończy jest zjawiskiem wyjątkowym. (Zresztą możliwe, że masz rację, a ja się mylę).
Co do wzorcowego wyglądu NN. Wybacz, ale tutaj nie zgodzę się z Tobą. Prawda, że wzorzec jest na tyle ogólny, że można go interpretować szeroko. I Prawda, że GAWRA i ŁOWNA są "dość" wzorcowe. Rodzi się jednak pytanie na ile możemy sobie ten nieszczęsny wzorzec lekceważyć. I w których punktach. I co chcemy osiągnąć w Rasie rezygnując z tego a nie innego warunku.
Co do YUMY- STRAPCZYNY. Dla mnie dużym zaskoczeniem była informacja, że był to pies rodowodowy, a nie znaleziona w ciemnym, gęstym, głuchym radzieckim lesie NN-ka. (A to, jak dla mnie zmienia nieco postać rzeczy)
Pzdr, serdecznie
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Co z tą rasą??
A po jakich rodzicach?ogończyk pisze:Co do YUMY- STRAPCZYNY. Dla mnie dużym zaskoczeniem była informacja, że był to pies rodowodowy, a nie znaleziona w ciemnym, gęstym, głuchym radzieckim lesie NN-ka. (A to, jak dla mnie zmienia nieco postać rzeczy)
Re: Co z tą rasą??
Nie wiem po jakich rodzicach, ale to suka przywieziona z Litwy.