Utykanie
- sarumanisthari
- Posty: 64
- Rejestracja: środa 07 lip 2010, 16:36
Utykanie
Moja sunia praktycznie odkad skonczyla tzry miesiace co chwile ma problemy z lapami,ciagle je lize,bardzo czesto utyka na tylna,wczoraj znowu,biegala i bec... Nie mija jej,witaminy ma,karme tez dobra i wapn. jutro jade na rtg ale jak to miesnie lub sciegna to nic nie wykaze. cxy kogos ogar mial jakas chorobe stawow lub cos w tym stylu? jakies podobne problemy (moja ma 7 miesiecy)
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Utykanie
Jak to bęcsarumanisthari pisze:wczoraj znowu,biegała i bec...

Jeśli to trwa od 3 miesięcy to chyba faktycznie lepiej zrobić dokładniejsze badania?
Kiedy utyka? Po długim wysiłku, spacerze- kolejnego dnia?
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Utykanie
To może być młodzieńcze zapalenie stawów...
zdarza się dużym , szybko rosnącym rasom
mój pies po kontuzji dostawał Scanodyl...dobry lek przeciwzapalny

mój pies po kontuzji dostawał Scanodyl...dobry lek przeciwzapalny
Re: Utykanie
Może to?:
http://www.vetopedia.pl/article70-1-Eno ... enie_kosci
http://www.vetopedia.pl/article79-1-Gni ... towa).html
Czasem jest tak, że karma jest za dobra, pies za szybko rośnie i nie wszystkie elementy ciała nadążają.
Poważne problemy wyjdą na rtg.
http://www.vetopedia.pl/article70-1-Eno ... enie_kosci
http://www.vetopedia.pl/article79-1-Gni ... towa).html
Czasem jest tak, że karma jest za dobra, pies za szybko rośnie i nie wszystkie elementy ciała nadążają.
Poważne problemy wyjdą na rtg.
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Utykanie
Nam raz trzymiesięczny Fiord zaczął utykać po spacerze. (Utykał jak wstawał po dłuższym leżeniu, gdy pochodził przechodziło ) Jak nie minęło po trzech dniach byliśmy u weterynarza. Pies dostał zastrzyk przeciwzapalny i profilaktycznie przez trzy miesiące brał glukozaminę, na wzmocnienie stawów - rósł wtedy bardzo szybko, możliwe że było tak jak pisała Hania.
Na szczęście po zastrzyku wszystko minęło i odpukać nie powtórzyło się.
Oj. Te choroby z linków - okropność - gnilec

Na szczęście po zastrzyku wszystko minęło i odpukać nie powtórzyło się.

Oj. Te choroby z linków - okropność - gnilec

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Utykanie
Beatko, sunia nie jest duza, proporcjonalna, ale "drobnej" kosci, jak na moje oko rosnie normalnie, rusza sie fajnie, nie ma nadwagi
bawila sie z rokoszem u nas na ogrodzie, i nagle zaczela nam kulec na tylna lapke, ani nie zaskomlala, rokosz jaki jest wiesz, bardzo delkiatny w stosunku do kobiet, psiaki mielismy caly czas na oku
bawila sie z rokoszem u nas na ogrodzie, i nagle zaczela nam kulec na tylna lapke, ani nie zaskomlala, rokosz jaki jest wiesz, bardzo delkiatny w stosunku do kobiet, psiaki mielismy caly czas na oku
- agata-budynek
- Posty: 291
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:48
- Gadu-Gadu: 0
Re: Utykanie
Moja sunia miała podobne problemy. W wieku 4 miesięcy nagle zaczęła utykać najpierw na tylne łapki ale naprzemiennie raz na jedną łapkę a po jakimś czasie na drugą, oczywiście od razu pojechaliśmy do weta, który stwierdził, że sunia bardzo szybko rośnie i dlatego tak się dzieje. Zrobił zastrzyk przeciwbólowy i zastrzyk z witamin. Trochę się polepszyło,ale nie na długo, bo po ok. 2 tygodniach sunia zaczęła utykać tym razem na przednie łapki
i tak jak poprzednio wet, zastrzyki, witaminy...zapytaliśmy weta czy zrobić rtg, ale on powiedział, że nie potrzeba
.
Przez miesiąc dawaliśmy suni glukozaminę i po tym czasie już nie miała problemu z utykaniem
ale to by było za piękne, żeby było prawdziwe
W między czasie moja sunia złamała przednią łapkę, tak nieszczęśliwie, że trzeba ją było poskręcać na śrubki
i właśnie wtedy już po operacji wet, który wykonywał zabieg zapytał czy sunia w wieku szczenięcym nie miała jakiegoś stanu zapalnego...opowiedzieliśmy całą historię i zapytaliśmy dlaczego właśnie o to zapytał ... powiedział, że sunia ma bardzo małe rozwarcie szczęki, zauważył to podczas usypiania... i stwierdził, że prawdopodobnie właśnie wtedy przechodziła stan zapalny mięśni skroniowych i żuchwowych w skutek czego sunia ma częściowy zanik zwłókniający mięśnie skroniowe i żuchwowe z ograniczeniem odchylania żuchwy
a objawami tego choróbska mogło być m.in. właśnie utykanie na łapki.... wystarczyło tylko dać odpowiednie leki ( wydaje mi się ze mówił coś o lekach sterydowych ) i nie było by problemu
Zwróć uwagę czy podczas ziewania otwiera całą szczękę... i dobrze by było gdybyś o tym przypadku powiedziała wetowi
A tym czasem dużo zdrówka dla sunieczki
Pozdrawiam


Przez miesiąc dawaliśmy suni glukozaminę i po tym czasie już nie miała problemu z utykaniem


W między czasie moja sunia złamała przednią łapkę, tak nieszczęśliwie, że trzeba ją było poskręcać na śrubki



Zwróć uwagę czy podczas ziewania otwiera całą szczękę... i dobrze by było gdybyś o tym przypadku powiedziała wetowi

A tym czasem dużo zdrówka dla sunieczki

Pozdrawiam
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Utykanie
Tak, na problemy zapalne glukozamina na pewno nie wystarczy
Podawanie witamin również...a nawet czasami może zaszkodzić.
Tylko dobrze dobrane leki przeciwzapalne pomagają i problem mija.
Poza tym sami właściciele w dobrej wierze podpędzają wzrost swoich pupili podając "za dobrą" karmę i uzupełniając dodatkowo suplementami
Nie mam na myśli podawania psom Pedigree...ale jednak warto się zastanowić nad sposobem dogadzania rosnącym szczeniętom.

Podawanie witamin również...a nawet czasami może zaszkodzić.
Tylko dobrze dobrane leki przeciwzapalne pomagają i problem mija.
Poza tym sami właściciele w dobrej wierze podpędzają wzrost swoich pupili podając "za dobrą" karmę i uzupełniając dodatkowo suplementami

Nie mam na myśli podawania psom Pedigree...ale jednak warto się zastanowić nad sposobem dogadzania rosnącym szczeniętom.
Re: Utykanie
A może jak liże łapy, to coś jej się tam wbiło?
Sprawdźcie dokładnie opuszki i przerwy między palcami..
lub no właśnie, piszesz, że witaminy ma i dobrą karmę też ma i wapń, jak ma dobrą karmę, to po co dodatkowo witaminy? W tym momencie dublujecie je, a dublowanie też może zaszkodzić.
Kiedyś dawno temu, jak nie było takiego wyboru dobrych karm, była tylko karma Pedigree (tak na marginesie, myślcie sobie co chcecie, ale ja nie mam do niej zastrzeżeń), Chappi, Purina Dog Chow i chyba jeszcze Eukanuba lub Royal Canine, nie pamiętam już, to miałam Bloodhounda. Hodowczyni powiedziała mi co mam mu kupić i dawać, czyli Purinę dla szczeniąt (wtedy była dostępna tylko ta z kurczakiem), czysty fosforan wapnia i Vigantoletten 1000 (wit.D3 dla kobiet w ciąży i małych dzieci).
Fred dostawał tylko to i nigdy nie miał żadnych kulawizn! A wiadomo Bloodhound, to dużo cięższe stworzenie niż Ogar polski. I wiecie co? Ja to stosuje do teraz i osoby które biorą ode mnie szczeniaki dostają tę samą receptę, ale oczywiście niektórzy są mądrzejsi i uważają, że to za mało, i zaczynają do dobrych karm stosować jeszcze witaminy, glukozaminy i co się dzieje? psy w wieku 3-5 miesięcy zaczynają kuleć. Często jak taki delikwent idzie do weta, to pierwsze pada, skoro piesek tyle "dobrego" dostaje, to na pewno ma dysplazję łokciową lub biodrową, potem oczywiście na prześwietleniu nic nie wychodzi.
Sprawdźcie dokładnie opuszki i przerwy między palcami..
lub no właśnie, piszesz, że witaminy ma i dobrą karmę też ma i wapń, jak ma dobrą karmę, to po co dodatkowo witaminy? W tym momencie dublujecie je, a dublowanie też może zaszkodzić.
Kiedyś dawno temu, jak nie było takiego wyboru dobrych karm, była tylko karma Pedigree (tak na marginesie, myślcie sobie co chcecie, ale ja nie mam do niej zastrzeżeń), Chappi, Purina Dog Chow i chyba jeszcze Eukanuba lub Royal Canine, nie pamiętam już, to miałam Bloodhounda. Hodowczyni powiedziała mi co mam mu kupić i dawać, czyli Purinę dla szczeniąt (wtedy była dostępna tylko ta z kurczakiem), czysty fosforan wapnia i Vigantoletten 1000 (wit.D3 dla kobiet w ciąży i małych dzieci).
Fred dostawał tylko to i nigdy nie miał żadnych kulawizn! A wiadomo Bloodhound, to dużo cięższe stworzenie niż Ogar polski. I wiecie co? Ja to stosuje do teraz i osoby które biorą ode mnie szczeniaki dostają tę samą receptę, ale oczywiście niektórzy są mądrzejsi i uważają, że to za mało, i zaczynają do dobrych karm stosować jeszcze witaminy, glukozaminy i co się dzieje? psy w wieku 3-5 miesięcy zaczynają kuleć. Często jak taki delikwent idzie do weta, to pierwsze pada, skoro piesek tyle "dobrego" dostaje, to na pewno ma dysplazję łokciową lub biodrową, potem oczywiście na prześwietleniu nic nie wychodzi.
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Utykanie
Jak mój poprzedni pies miał problemy ze stawami to stosowaliśmy kurację arthroflex. Może warto spróbować?
Natalia i Nero