

No i jeszcze chciałam pogratulować cudownego psa. Miałam okazję podziwiać w Poznaniu na żywo i strasznie mi się podoba. Uwielbiam taki ogrom "kołnierzyka" u ogara, a nie wszystkie mogą się takim poszczycić

Nie chciałam być nachalna




PoczekamyA my czatujemy na jastrzębia. Czujny jest skubaniec. Jak jestem bez aparatu to krąży na głową. Ale go dorwiemy.