Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda i ich wspólna Jagna.

[Danuta]

Czekam na grzeszników ...

Kasiu!!! Nie masz litości dla oglądających! Jadłam szarlotkę... zakrztusiłam się... zaplułam biurko i monitor . Ratunku!!!

Fantastyczne maluchy w pięknych jesiennych barwach

[hania]

Śliczne są

[nulka]

Śliczne i dla mnie też kluseczki

Zdrowia ,zdrowia dla Pasi !

[kasiawro]

Witam po dość długiej przerwie (do mnie to nie podobne). Z powodu ogarzego przedszkola na Niemczańskich Wzgórzach nie było czasu na zdawanie bieżących relacji co u nas słychać. Pogoda idealna dla nas ok 15-17 stopni więc całymi dniami siedzimy na dworze z maluchami, albo biegamy po polach. Ja jestem dość ostro odchudzana przez pańciostwo, więc spacery są dość długie i intensywne. Nikt nie pamięta o tym, że urodziłam 6 klusek i odpoczynek mi się należy .
Zagaj jak zawsze nie do zdarcia w terenie, choć muszę go bardzo pochwalić za pomoc jaką okazał przy wychowywaniu klusek, chyba pomylił się z powołaniem .
Spisał się na medal i jestem jego dłużniczką, tylko mam nadzieję, że jak przyprowadzi "jakąś z brzuchem" to się dogadam z nią i wspólnymi siłami wychowamy nowe pokolenie klusek.
Teraz powoli maluchy nam wyjeżdżają do swoich nowych domków i robi się smutnawo więc aby mniej myśleć zajęłam się wklejaniem fotek:

[kasiawro]

Kilka fotek z serii rodzinne zbliżenia:

[REDAIK]

Kasiu robisz fajne zdjęcia. A maluchy boskie.

[Ola i Dunaj]

Warto było czekać na takie fotki !
A to ostatnie zdjęcie ... normalnie, łza w oku mi się zakręciła

[kasiawro]

Kolejny pojechał Ruczaj, synek jeśli nie zrobi kariery w myślistwie (pokładam w nim wielkie nadzieje) to koniecznie drogę jego trzeba kierować do jakiejś agencji "modelek". Pozować uwielbia sami zobaczcie:

[Paula]

Jeszcze!

Pocieszeniem chyba dla Ciebie jest to, że tak daleko nie odjeżdżają...

Ruczaj boski!

[EiMI]

Złoty to Raper będzie mieszkał w naszych okolicach.
Biały to Ruczaj będzie mieszkał pod Wrocławiem, a polował w "naszych " górkach.
Niebieski to Robak jeszcze nie ma domu, Czerwony to Rydz też czeka na fajny dom.
Kluski jadą do Zielonej Góry i Wrocławia, też narady trwają która gdzie.
Kluchy może i są, ale wagowo do "Kwadrowych" im daleko.

To znaczy że Czerwony Rydz, przechrzczony na Runo jest już w Głogowie??? SUPER!!!!!


Jakie one są śliczniuteńkie okruszki Jak sobie przypomnę jakie to nieziemskie uczucie wyściskać takie kluseczki, to mi się ciepło na sercu robi.... szkoda trochę, że tak szybciutko wyrastają
Bo te nasze to już byczki porosły....