Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

[Darianna]

Widzimy czasem tą maleńką ze zdjęcia, ale Dziadek rudym nie pozwala podchodzić

[Chaszczy]

No bo on tak średnio psy lubi. Do Karbona ciągle się przyzwyczaja

[zybalowie]

Te łóżka to w ogóle złośliwe są - z tygodnia na tydzień coraz mniejsze i jakoś trudno się wyciągnac porządnie po pewnym czasie...

[Chaszczy]

Trochę ostatnio zapuściliśmy bloga, bo albo włóczymy się spacerowo w doborowym towarzystwie - z czego fotki są tutaj, albo też obstawiamy wystawy - jak Częstochowę, czy Zabrze. Więc tylko "dla się przypomnienia":

[wszoleczek]

Gwoli przypomnienia, jak to kiedyś ten Karbon w koszyczku wyglądał

[Chaszczy]

Ani się człowiek spostrzeże... A tu już niemal już 30 kilo psa i psi bunt młodzieńczy.

[Darianna]

znam ten ból

[trusiak]

U nas Mira chyba przed cieczką, bo psy piszczą na jej widok no i z lekka maleńka się buntuje i ma nastroje.

[zybalowie]

Ani się człowiek spostrzeże... A tu już niemal już 30 kilo psa i psi bunt młodzieńczy.

Czym się objawia psi bunt młodzieńczy?
Jestem ciekawa, co mnie czeka...

[trusiak]

U nas Mira nagle zapomniała wszystkich komend. Na spacerach była bardziej uparta niż zazwyczaj, albo ciągnęła tak, że szlag człowieka trafiał.