Balt

[Leszek]

Nieżle kopciłeś , ja też kiedyś ale nie tyle.

[ZbyszekC]

Dziękuję za gratulacje
Jesień jak narazie mieliśmy piękną. Ale zima zapowiada się długa i mroźna. Wybraliśmy się do naszych bobrów. Opał gromadzą na potęgę.
A swoją drogą skąd skubane wiedzą, że jestem uzbrojony w aparat. Czasami bez aparatu uda się je zobaczyć

[ZbyszekC]

Ala nie tylko po bobrach widać wczesną zimę. Watahy które zwykle zbierały się po św. Marcinie w tym roku zaczęły wczesniej.
Na zdjęciach poniżej czatują na żerowisku bobrów.

[kasiawro]

Zbyszek one czatują aby upolować bobra? Sorki za być może śmieszne pytanie, ale jestem w szoku , czy to jest gdzieś blisko miasta, aż tyle bezpańskich psów w jednym miejscu, nikt z tym nic nie robi?
A fotki na bobrowisku śliczne i jakie słoneczne.

[ZbyszekC]

Kasia, one prawdopodobnie czatują na bobra. I raczej nie są to psy bezpańskie. Ten temat był już poruszany. Opodal zaczynają się zabudowania wioski i z tej strony zbiera się wataha.
A kto ma coś z tym zrobić. Strażników łowieckich brak. Szanujący się myśliwy po trzeźwemu nie wyda pieniędzy na nabój. Bo to i zysku nie ma i kłopoty mogą być.
Niektórzy się dziwią, że Balt na zdjęciach jest przeważnie na smyczy. Ale mieszkając w tak obfitym w zwierzynę środowisku: sarny, lisy, bobry, kłusownicy wolę być bezpieczny. I zapewnić bezpieczeństwo psu. A co, jak jednak trafi się ambitny myśliwy lub wpadnie we wnyki których też nie brak. Zresztą spuszczony w miarę bezpiecznym miejscu, celem wybiegania lub zabawy z innym psem, gania kilka minut i traci zainteresowanie. Wielokilometrowe spacery na 8 metrowej rozwijanej smyczy zapewniają mu dostateczną porcję ruchu. A tereny spacerowe jak wiadomo mamy niezłe.
A teraz przykłady fauny widywanej pod blokiem

[BasiaM]

Się porobiło na Waszym osiedlu ...
u nas dziki chodzą ale żeby żyrafy

[ZbyszekC]

Żyrafa i słoń od czasu jak im naszczekaliśmy to się więcej nie pokazują.
A kończąc wątek bobrów i terenów spacerowych. Rzeka Mień poniżej Lipna utworzyła uboższą wersję doliny Rospudy. Bobry początkowo mieszkały w norach wykopanych w wysokim brzegu. Obok znanych niektórym lisków. Obecnie przeniosły się na bagna. Chociaż niektóre dotarły prawie do centrum.

[ZbyszekC]

Wczoraj pisałem o myśliwych. Dzisiaj media podały, że wczoraj w moim powiecie, myśliwy pomylił kobietę z dzikiem. Kobieta nie żyje. Rzecz się miała niedaleko sosny będącej zagadką.
A teraz ostatnia partia jesienno-słonecznych zdjęć.

[ania N]

O matko ... straszny wypadek I jak tu się czuć bezpiecznie

Balt pięknie wygląda taki jesienny.

[nulka]

...mogę i ja.

Mam nadzieję ,że to nie to co myślimy

Co do linki ,to wydaje mi się ,że Balt jest tak niesamowicie spokojny ,że nie odstąpiłby Was na krok ,ale Ty wiesz lepiej ,nawet tak mi się skojarzyło w związku z nowymi maluchami na ogarkowie ,że można by Balta rozruszać ,nie nie nic nie sugeruję ,to tylko takie skojarzenia namieszałoby trochę

Bobrowisk zazdroszczę ,od nas bobry się wyniosły ,a jeszcze dwa lata temu mogłam ogladać ,ale tylko ślady