żyjemy, żyjemy
tylko...noc mam nieprzspaną, bo Łycar tak zakochal się w Czesnej, że żyć jej nie dal

Cały czas chcial się z nią bawić, lizal ją wszędzie, nie odpuszczal jej na krok.
W nocy nie było mowy żeby Czesna położyła sie na legowisku - Łycar jej przeszkadzał. W końcu Czesna "spała" z nami a Łycar .... na jej legowisku

troszku małym
Mam słaby internet - nie wiem, czy uda mi się wkleić troche zdjęć - jeśli nie to w poniedziałek z pracy