Dawno nas tutaj nie było, ale już nadrabiam zalegości

.
Na początek wszystkim bardzo dziękuję za miłe słowa.
Obie z Córcią czujemy się bardzo dobrze. Mina cały czas pilnuje Zuzy i domu (jest czujna ale nie agresywna). Bierze czynny udział w opiece nad małą. Jakby mogła to z chęcią sama by ją karmiła, myła, przewijała...

Na szczęście nie jest zaborcza i nie szczeka kiedy ktoś poza nami bierze małą na ręce. Wogóle super się spisuje i jestem z niej bardzo dumna.
A teraz czas na chwalenie się...
Przedstawiam nową pańcię Miny
Nasza niania
