Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
Śliczne maluchy. Bardzo jestem ciekawa na ile do babci Gawry będą podobne.
Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
Dziękujemy
. To wg mnie śliczny miot i nadzwyczaj dzielny
Prababciu Haniu (
) adres znasz doskonale a my czekamy na Ciebie
A może i dziadek Leszek (
) zawita do żłobka? 


Prababciu Haniu (


A może i dziadek Leszek (


- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
Fajne kreciki
Beatko ja wiem że Ty o wszystko dbasz ale czy one nie spadają Ci z tego materaca

Beatko ja wiem że Ty o wszystko dbasz ale czy one nie spadają Ci z tego materaca

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
Spadają turlająco i bardzo lubią się gimnastykować wchodząc...a już to potrafią wszystkie
Aszemi, każdy hodowca ma swoje metody
: Dunia musi mieć komfort, leży przy nich plackiem całe dnie a nie jest już najmłodsza. Poza tym przy takiej gąbce istnieje mniejsze ryzyko śmiertelnego przywalenia maleństwa. Ten materac jest duży, zabezpieczony brezentem pod prześcieradłem na gumkę, potem zmienię na połówkę jak już będą lały (mam ucięte dwie mniejsze- lepsze do prania). Poza tym wypróbowałam, że jak starsze to z mniejszego schodzą na siku a jak mają cały czas ten wielki to wybierają jego rogi i tam robią sobie klozecik 

Aszemi, każdy hodowca ma swoje metody


- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
Skoro potrafią wpełzać z powrotem to ja już więcej pytań nie mam


To fakt ja też miałam materac tylko że leżał w rogu i obłożony był deskami tak żeby Salwa mogła swobodnie chodzić a maluchy "nie pouciekały" a i tak czasem wpadały między materac a deskę, jak się konstrukcja lekko rozsunęła, stąd moje pytaniebea100 pisze:Poza tym przy takiej gąbce istnieje mniejsze ryzyko śmiertelnego przywalenia maleństwa.

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
sliczne kuleczki!! niech rosna zdrowo i gonia nasze kluski 

be the person your dog thinks you are
Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
Rosną, rosną
Dzisiaj miałam w żłobku "dzień widzeń"
Bardzo miły dzień. Pierwszy raz się poznały swoich opiekunów (całe rodzinki) Inna Ostoja (jedzie do Olsztyna) oraz Igraszka (Warszawa-Praga) 
Igra, Iskra też już zostały "wybrane"
A tak karmimy nad ranem

Dzisiaj miałam w żłobku "dzień widzeń"


Igra, Iskra też już zostały "wybrane"

A tak karmimy nad ranem

- Załączniki
-
- karmienie 5 rano.jpg (50.46 KiB) Przejrzano 1023 razy
-
- Zdjęcie0793.jpg (121.22 KiB) Przejrzano 1016 razy
Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
najwazniejsze to znalesc najbardziej dogodna pozycje do wszystkiego 

be the person your dog thinks you are
Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010
A oto pierwszy portrecik- przedstawiam Państwu Igraszkę Poszły w Las
Na rękach przyszłych opiekunów (gdzie w końcu smacznie sobie zasnęła)

Na rękach przyszłych opiekunów (gdzie w końcu smacznie sobie zasnęła)

- Załączniki
-
- Igraszka_10.JPG (134.16 KiB) Przejrzano 959 razy
-
- Igraszka_3.jpg (136.12 KiB) Przejrzano 967 razy
-
- Igraszka_9.JPG (202.24 KiB) Przejrzano 960 razy