Miałam cichy plan wklejenia fotek pierwsza żeby choć troszkę wydały się ładne jednak nie udało się a przy Waszych pięknych moje bledną
No ale wkleję pomimo tego
Tak jechaliśmy
Salwa z tyłu z Klaudią
pilnowała sałatek I karkówki
a tak Szajka
przystanek na siusiu
prawie jak świnka morska
no i ścieżki wpierw Salwa –
Wigro dzięki za pożyczenie pana bo moja pańcia była zielona
i Szajka
I jeszcze raz Salwa z trofeum
Fiord po ścieżkach
I największe cudo zlotu
Ogarze spacery czyli to co lubimy najbardziej a towarzyszy nie brakowało
Skład: Salwa Szajka Zojka Czata i Sokół
Ogary brodzące
prawdziwy nietoperz
grupowe ogryzanie
romantycznie
I nostalgicznie
Salwa Świtek Szajka I Karbon który odkrył że jest mężczyzną
no Szajka nie bądź taka
Łoza I Sarabanda
Przeboski Świtek
troszkę integracji
widać że było wesoło- sorki za czerwone oczki
genialne okrycie głowy
dowód że było pysznie
właśnie dlatego mieliśmy spakować pościele
dumne i najELEGANTsze towarzystwo
piękna paszcza
I jeszcze ze szkolenia
Tak się łapy nie stawia
a tak jest poprawnie
A na koniec:
-Panie kolego jak Pan ocenia to kontowanie
-Hmm przez spodnie nie widać dokładnie


"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"