węszynosko - dziękuję bardzo
potrzeba wiedzy, więcej uporu od konia, zdecydowania, wyczucia co zastosować - bat czy "zanudzenie przeciwnika" - będziesz najeżdżał i 100 razy ale w końcu skoczysz

(na zawodach ta metoda odpada) - a przy przeszkodach nastawienia "zabiję się ale przeskoczę" (lub ładniej "rzuć serce za przeszkodę"

)
A konie są empatami, zawsze wyczują jakie nastawienie ma jeździec, jeśli jest to nastawienie typu: zrobisz albo nie zrobisz to ZAWSZE wybiorą "nie zrobisz". Po prostu konie jako zwierzęta stadne potrzebują przewodnika stada, jeśli wyczują, że przewodnik jest słabszy (a zawsze sprawdzają) to próbują przejąć inicjatywę

A mój koń wybrał sobie Mistrzostwa Polski jako najlepszy czas na sprawdzenie siły przewodnika, czyli mnie
