Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

[Paulina]

To specjalnie dla Pauliny szaleństw Łozy ciąg dalszy...tym razem towrzystwo nieco mniej ogarze

Bardzo dziękuję
Miło zacząć dzień w pracy od szaleństw Łozy

[Basia]

Widzę, że Łoza z szaleństami nie skończyła. A tak się ciszyłaś po cieczce, że się trochę ustabilizowała
Super zdjęcia. A Gonzo z plastycznością to chyba nawet Minę przebił

[Danuta]

Ja myślałam że młode ogary mają dużo skóry ale to co wyprawiała skóra Gonzo...normalnie żyła własnym życiem

Aniu nie widziałaś, co robiło futro młodego, barankowatego Karmela

Fantastyczny spacer!!! Genialne, dynamiczne foty!!!!
Moja ulubiona:

[Agata]

Jejku, nadrabiam pomalutku zaległości po dłuższej nieobecności, ile tu zdjęć fantastycznych .

[aganowaczek]

Ale świetne zdjęcia! Wszystkie!
A Łoza jest bezkonkurencyjna

[Ania W]

Dziękuję bardzo za miłe słowa o fotkach
Pewnie byłyby lepsze gdyby nie to, że ja właściwie kiepsko znam się na ustawieniach i takich różnych w moim osobistym aparacie. Ja po prostu lubię focić i chyba nie lubię zapamiętywać cyferek

Nie no znowu nowy amant-tak nie może być- Gonzo niech szuka na swoim podwórku Gonzowej, do kozy zdecydowanie pasuje Zagaj bardziej

Chciałam nieskromnie powiedzieć, że niedawno kolejny amant zaprosił Łozę na spacer
No co ja poradzę, że ona cieszy się takim powodzeniem?
Niby "małe, drobne, do nikogo nie podobne" a ma coś w sobie
A poza tym Łozę doszły słuchy, że Zagaj jak był w sanatorium to podrywał obce panie więc pewnie teraz się mści

Widzę, że Łoza z szaleństami nie skończyła. A tak się ciszyłaś po cieczce, że się trochę ustabilizowała

Ja już pisałam gdzieś, że informacje o wyciszeniu się suk po cieczce są mocno przesadzone
Po 2-3 miesiącach względnego większego spokoju (jakby trochę więcej spała) sytuacja wróciła do normy
Najpierw czekałam na pierwszą cieczkę, potem na skończenie roku. Teraz łudzę się, że to może po ukończeniu drugiego roku...ale pewnie będę musiała wytrzymać do weteranów

Ja myślałam że młode ogary mają dużo skóry ale to co wyprawiała skóra Gonzo...normalnie żyła własnym życiem

Aniu nie widziałaś, co robiło futro młodego, barankowatego Karmela

No tak ale futro stanowi dla mnie jakby oddzielny byt a skóra to integralna część osoby...tzn. psiej osoby też
A takich cudów i możliwości przemieszczania się skóry na psie, który w gruncie rzeczy do "skórzastych"nie należy, jeszcze nie wiedziałam

A Łoza jest bezkonkurencyjna

Tia...to bardzo szerokie określenie Czasami wolałabym, żeby była bardziej przeciętna w niektórych kategoriach


Wszystkim zainteresowanym dynamizmem w obiektywie uprzejmie donoszę, że dzisiaj zaliczyłyśmy spacer z Figo ...Łoza poza tym zaliczyła też tarzanie w kupie - ale to już inna historia

[Danuta]

...Łoza poza tym zaliczyła też tarzanie w kupie ...

Czy będzie dynamiczna fotorelacja???

[REDAIK]

Może relacja z wątkiem dostępnym dla nosa?

[Ania W]

Dynamicznie to ja z nią po tarzaniu wracałam do domu bo w samochodzie trudno było wysiedzieć
A dzisiaj byłą zaliczona padlinka
W zwiazku z tym obroża, szelki,dwie smycze w praniu.

To byłoby fajne zdjęcie ale niestety z ostrością kiepsko...




Przyczajony potwór




Kamuflaż




i barwy wojenne ...jak prawdziwy komandos


i zaraz rozpocznie się akcja!

[Ania W]

Figo w zrywie




tradycyjna pogoń




i o proszę jaka sprytna zagrywka ze strony Figo - żeby nie było, wszystko działo się w pełnym pędzie!


Łoza rusza w pościg


I na koniec padły obok siebie


Tacy to kumple!