Nam też się wydawało właśnie, że to chmiel. A tak fajnie rozrósł się na inne drzewa... niestety nasz aparat nie dał rady tego uwiecznić
Tak AniuW byliśmy na Fortach. Ja już dalej nie dam rady

Trochę są rozkopane (robią jakieś boisko) ale nadal jest gdzie pochodzić, tylko trzeba uważać na szkła
A plastyczna psina jest bardzo. Fafle można jej wywijać w każdą stronę
Teraz Mina (ze względu na cieczkę) jest cierpiącą kobietą, tylko by jadła i spała. Podchodzi do nas z miną męczennicy, a jej wzrok mówi "jestem taka biedna - wpuść mnie do łóżka"

- ULEGAMY
Za to na spacerach...dopadłaby każdego psa
