
Mozart, tak jak się spodziewałam, specjalnych oporów nie miał. Najpierw krążył z dystansem, a potem w trakcie zabawy poleciał za rzuconą zabawką i gryzł dalej. Lajtowiec

Nie tłucze się, bo posłanie jest na styk ( przy otwartych drzwiach nawet trochę wystaje)weszynoska pisze:Pomiędzy spód a tą wanienkę metalową włóż kawałek wykładziny albo nawet ręcznik...nie będzie się tak tłukło przy wchodzeniu i wychodzeniu Moczarta
Jotka pisze:Dobrze, że tak bezstresowo do niej podchodzi - na pewno się zaaklimatyzuje. Zastanawiam się tylko, kiedy chcecie zacząć go w niej zamykać na dłużej? Pytam, bo głowię się, gdzie zamontować naszą bramkę - mam do wyboru ograniczyć psa w całym pomieszczeniu, nie za wielkim, ale ma tam swoje miski, gazety do sikania etc. - albo we wnęce, w której stała lodówka - większa od klatki, ale jednak nie zmieści się tam już np. gazeta. I jak to rozwiązać? To znaczy - jaki masz pomysł na sikanie? Bo ja chyba jednak zdecyduję się na tę większą przestrzeń. Koszt jest taki, że trzeba będzie bardzo starannie usunąć wszystko z szafek, ewentualnie starannie je zablokować etc. Trudno.
A na jak długo masz zamiar go zostawiać?zybalowie pisze: Z siakniem trzeba będzie opracować jakiś sprytny system - pewnie zawinę część posłania żey zrobić miejsce na kuwetę. Jeszcze dokładnie niewiem, to faktycznie pewien problem :/
hania pisze:Fotka "chyba zrobię imprezę" super![]()
A na jak długo masz zamiar go zostawiać?zybalowie pisze: Z siakniem trzeba będzie opracować jakiś sprytny system - pewnie zawinę część posłania żey zrobić miejsce na kuwetę. Jeszcze dokładnie niewiem, to faktycznie pewien problem :/
Bo jak na max 6 godzin to powinien wytrzymać i nie ma potrzeby robienia mu miejsca na sikanie.