Aaa.... I to moze byc dobry trop. Tak sie podepne - to Minuta moze po prostu ma swoich stalych adoratorow, a nie ze cos z nia nie tak, czego sie troche obawialam... Bo cieczka dawno zapomniana, a tu na wystawach sie okazuje, ze niby dalej atrakcyjna Ale rzeczywiscie, nie wszystkie psy sie nia interesuja. Dzieki dziewczyny, na to nie wpadlam
A więc odpowiem tak - Lokis kiedyś miał tak zawsze, teraz gdy mu sunia pachnie mocniej
Ale jeszcze Lokis daje się zmylić zapachem cieczkującej suni współmieszkającej z sunią wąchaną. Przykładem zainteresowanie Lokisa Kwadrą, współmieszkanką Gapy w Strzelcach Opolskich.
Alusiowi darujmy... nie wie co czyni
Ale czytam, że się umawiacie na spacer z Pogoniem - zobaczymy jak będzie
Kurcze patrzyłam... 133 km ode mnie... może się kiedyś wybierzemy
Tylko uważajcie żeby dwa dorosłe psy nie zamęczyły małej bo to może być dla niej mało przyjemne doświadczenie...
A suka czasami pachnie psom z wielu różnych powodów - np. zaburzenia hormonalne niekoniecznie bezpośrednio związane z cieczką.
Ania W pisze:np. zaburzenia hormonalne niekoniecznie bezpośrednio związane z cieczką.
A są jakieś sposoby na takie zaburzenia??
Co prawda u nas się nie zdarzyło ale gończa znajomych miewała i strasznie jest to męczące i dla suki i właścicieli coś jak permanentna cieczka
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Sterylizacja.
Bo takie zaburzenia to nie tylko uciężliwość cieczki ale i poważne zagrożenie ropomaciczem i nowotworami listwy mlecznej ( wszystko to choroby o podłożu hormonalnym)
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"