Mozart

Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart

Post autor: zybalowie »

Ja bym to nazwała czarną niewdzięcznością, a wy? :lol:
Obrazek
niewdzięczność by MozartFoto, on Flickr
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Mozart

Post autor: Aszemi »

Się chłopak przyzwyczaił :D
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: Mozart

Post autor: Chaszczy »

Trzeba wsadzić jedno w drugie i już po kłopocie :jezyk:
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Mozart

Post autor: irie »

Nie ma sie co Mozartowi dziwic, w koncu nosidelko bylo w jego pierwszym domu i pewnie jeszcze nim pachnie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart

Post autor: zybalowie »

Koniec końców nosidełko z kojcem przegrało. Czasem wraca na chwilę do łask.


Misiek ma zapalenie gruczołu powieki :( Weterynarz przekuł mu ten "guzek" i czeka nas wkrapianie antybiotyku.

No i dodatkowo dowiedziałam się też, że będę musiała bardzo uważać na jego uszy, bo ma tendencję do intensywnej produkcji woskowiny i będę musiała trzymać rękę na pulsie.

Osz, jakie dzisiaj były stresy u weterynarza, aż mi się serce łamało... :cry:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Mozart

Post autor: miszakai »

zybalowie pisze:U nas jest np. jeden wic z leżeniem: książę nie położy się na nieodpowiednim podłożu. Trawa i dywan - nie ma sprawy, ale żadna nagroda nie skłoni go do położenia się na płytkach i linoleum.
A u nas odwrotnie. Dałam Cydze ostatnio kołderkę bo jej się odgnioty robią a ona obok na gołej podłodze :niewka:
Obrazek
wioleta
Posty: 178
Rejestracja: czwartek 05 sie 2010, 23:53

Re: Mozart

Post autor: wioleta »

Dopiero dziś zobaczyłam jak pięknie spacerowaliście, bardzo fajne fotki, mały taki radosny. :aniol:
Choć przy siostrach miał uszy trochę opuszczone :cwaniak:
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart

Post autor: zybalowie »

Ukradłam chrześniaczkę na kilka godzin. Efekt: szczęśliwe dziecko, wybiegany szczeniak, ciotka z bólem głowy :tia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Mozart

Post autor: Jotka »

Mozart - jak zwykle :happy3: , ale chrześniaczka godna Mozarta :gleba: . Rozkoszni oboje.
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Mozart

Post autor: Aszemi »

Śliczne foteczki a Mozarcik już odpowiednie szeleczki nosi ;)
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
ODPOWIEDZ