Wielkie dzięki wszystkim za miłe spotkanie!
Wyniki są w pierwszym poście. Ogarki zaprezentowały się pięknie, ich przesympatyczne Pańciostwo z zapałem kibicowało wszystkim konkurentom.

I tylko pani sędzia nie wykazała się jedynie słuszną opinią, że
Wszystkie Ogary Najpiękniejsze Są, o czym przecież wie każdy z nas

. Ale taka jest rola sędziego.
Ogarze Baby nie zwróciły nawet uwagi na uciążliwość wystawy w hali, hałas z głośników, pogłos i koncentrację zapachów i dzielnie radziły sobie w nowych warunkach. Dusia, stara wyjadaczka, robiła piękne oczy do smaczków, Sroczka dzielnie zmosiła brutalne zaloty Lokisa, któremu niunia niesamowicie przypadła do gustu, a Karbon oszczekiwał wszystko i wszystkich pięknym, mocnym, niskim głosem. W pewnym momencie zrobili sobie konkurs z Pyzą, kto jest lepszy w szczekaniu. Uchaty zaś woli przestrzeń i swobodę a nie rygory. Co mu tam mają grzebać w pysku. Basiu szkoda, że nie pojechałaś do Magdy M - zakochałabyś się w kolejnych ogarzątkach. Właśnie dlatego, że pojechaliśmy odwiedzić maluchy w rodzinnej hodowli relacja ode mnie z Krakowa tak późno. Ale dla naszych potomnych dzień opóźnienia nie stanowi różnicy.

Będą wiedzieć jak było w Krakowie.
Zdjęcia mam beznadziejne więc czekam na relacje lepszych fotoreporterów.
Mam za to dwa filmiki z zabawy Burdy z Lokisem już po zakończeniu oceniania
Lokis Movie Presents:
„LOKIS – Fircyk w zalotach”
http://www.youtube.com/user/DanutaLokis ... YqgWHpqKA8" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/user/DanutaLokis ... xJXSu9qpbA" onclick="window.open(this.href);return false;